Jeszcze w tym roku ma ruszyć Wirtualny Pawilon z Polską Żywnością, służący do sprzedaży polskich produktów spożywczych na chińskim rynku.
Głównym celem tego projektu jest szybka i bezpośrednia sprzedaż naszej żywności. W dłuższym zaś okresie budowanie marki polskiej w Chinach - podkreśla Dariusz Ziemski, prezes zarządu firmy Sonall Consulting.
-_ Ten projekt oznacza założenie takiego sklepu na dwóch największych platformach, jd.com i taobao.com, należących do Alibaby. Można to opisać tak, że w wielkim chińskim sklepie, który odwiedza 300 milionów konsumentów, zbudujemy stoisko z polską żywnością, którą będziemy promować. Chcemy, żeby promowanie oznaczało nie tylko eksponowanie przewag naszych produktów, ale też promocję naszej kultury i kulinariów _ - mówi Ziemski.
Dariusz Ziemski zaznaczył, że projekt ma ogromne szanse na powodzenie. Jest odpowiedzią na potrzeby żywieniowe mieszkańców Chin, zwłaszcza klasy średniej. Intensywne metody wytwarzania żywności w Państwie Środka przekładają się na niską jakość tamtejszych produktów spożywczych. Tymczasem społeczeństwo chce odżywiać się zdrowo. Nasza żywność taka właśnie jest - zwraca uwagę prezes Ziemski.
- _ Oprócz drobiem, jest też zainteresowanie polskim alkoholem. Rewelacyjnie się też tam sprzedają polskie czekolady. Są też jabłka, które w porównaniu z chińskimi wyglądają fantastycznie. Chińczycy pracują długo, klasa średnia pracuje długo, a kiedy kończy pracę nie chce kończyć czasu na chodzenie do sklepu spożywczego. Nie chce też tam chodzić dlatego, że poruszanie się po zanieczyszczonych chińskich miastach często wymaga użycia maski _- wyjaśnia Ziemski.
Produkty z Polski, z centralnego magazynu w Łodzi, będą transportowane do Chin, gdzie trafią do magazynów zlokalizowanych w strefach wolnego handlu w Chengdu i Tianjin, które zadeklarowały już wsparcie dla projektu. Stamtąd dotrą do konsumentów dzięki usługom bezpośredniej sprzedaży internetowej.
Projekt przewiduje finansowanie mieszane czyli środki własne, pieniądze od naszych producentów oraz dofinansowanie ze środków publicznych przeznaczonych na promowanie naszej żywności. Propozycja współpracy kierowana jest zaś do producentów, oferujących żywność wysokiej jakości. Także do mniejszych firm, oferujących żywność regionalną, wytwarzaną metodami naturalnymi.
Czytaj więcej w Money.pl