Startujące w niedzielę Hannover Messe to jedne z największych targów przemysłowych na świecie. Polska jest oficjalnym partnerem tego wydarzenia, dlatego to premier Beata Szydło wraz z kanclerz Merkel oficjalnie otworzą w niedzielę cała imprezę. Swojej szansy na kontrakty i zamówienia szukać będzie tam aż 200 polskich firm.
Nasz kraj będzie tam promowany hasłem "Smart means Poland". Szefowa rządu liczy, że w ten sposób obecny gabinet raz jeszcze pokaże, jak bardzo istotną funkcję w programie gospodarczym PiS odgrywają innowacje.
- Chcemy zaprezentować potencjał naszej gospodarki, chcemy zaprezentować najlepsze pomysły, projekty naszych przedsiębiorców, to jest okazja do tego, ażeby świat zobaczył jak wiele do zaprezentowania, jak wiele do zaoferowania ma polska gospodarka - zaznaczyła w sobotę premier.
Szydło nie ukrywała, że liczy iż fakt, że w tym roku Polska jest państwem partnerskim spowoduje większe korzyści dla naszej gospodarki. Szanse na dotarcie do ewentualnych kontrahentów i klientów zwiększyć ma polskie stanowisko na terenie targów. Wizualizację KPRM opublikował na swoim oficjalnym koncie na Twitterze.
Nasze narodowe stoisko zajmie aż 1,2 tys. metrów kwadratowych. Tam właśnie tym co najlepsze chwalić się będą m.in. Solaris Bus & Coach - producent autobusów, także tych elektrycznych z ugruntowaną już pozycją jednego z europejskich liderów w tym segmencie. Swoje miejsce dostała też Saule Technologies, która produkuje innowacyjne ultra cienkie półprzeźroczyste ogniwa fotowoltaicznych.
W tym specjalnie wyróżnionym miejscu swojej szansy na rozwój i budowanie marek otrzymało w sumie 11 polskich spółek. Pozostałe firmy z naszego kraju będą jej szukały na ogólnej przestrzeni targowej.
Premier Szydło już w sobotę przekonywała, że to partnerstwo na jednej z większych imprez tego typu na świecie to dowód na to, że projekt gospodarczy polskiego rządu przynosi efekty.
W niedzielę raz jeszcze o tym przypomniała w swoim wpisie na Twitterze. Pisząc: "Polska partnerem targów #HM17, wskaźniki gospodarcze coraz lepsze, finanse publiczne stabilne #gospodarka+ dajemy radę. Można? Można!".
Swojej szansy na sukces będzie na targach szukało kilka pomysłów prosto z Polski, które naprawdę robią olbrzymie wrażenie. Jednym z nich jest pierwszy na świecie inspirowany żywymi organizmami, napędzany światłem mikrorobot. Ten mierzący zaledwie 15-milimetrów maluch naśladuje ruchy gąsienicy.
Zbudowany jest z miękkich polimerów, a dzięki zdolności do odwracalnej i elastycznej deformacji może się swobodnie poruszać. Napędza i kontroluje go światło, a powstał na Uniwersytecie Warszawskim przy użyciu inteligentnych materiałów nowej generacji.
To wyjątkowo plastyczne i giętkie ciało umożliwia mu przeciskanie się przez szczeliny, co sprawia, ze może być wyjątkowo pomocny w medycynie. Co więcej ta testowana przz naszych naukowców innowacyjna generacja materiałów może już wkrótce pozwolić na konstruowanie innych mikroskopijnych robotów, które będą mogły pływać, a może nawet latać.
Polscy wynalazcy mają w Hanowerze również swoją autorską koncepcje dotyczącą rozwiązania problemu korków w miastach. Politechnika Warszawska do Niemiec zabrała ze sobą koncepcje personalnego i szybkiego transportu miejskiego PRT.
To rozwiązanie w pełni automatyczne i łączące pozytywne cechy obu wydawałoby się przeciwstawnych koncepcji czyli transportu indywidualnego i publicznego. Pojazdy w PRT są 4-5 osobowe i w pełni autonomiczne.
Napędzane są przez silniki elektryczne, ale w planach jest też rozwój napędów na gaz, paliwo wodorowe i inne ogniwa paliwowe. Pojazdy poruszają się po lekkich torowiskach ok 5 m nad ziemią, lub po drodze pod którą zainstalowano specjalne przewody do ich sterowania.
Na inny nurtujący naszą cywilizację problem znaleźć odpowiedź próbują autorzy projektu B-Droid. Ma być on lekarstwem na ciągle spadającą populację pszczół i innych naturalnych zapylaczy.
Zaprojektowany przez Polaków robot jest w stanie na terenie uprawy sam znaleźć kwiat, zebrać pyłek na specjalną miotełkę i przenieść go na inne kwiaty tego samego gatunku. Po zaprogramowaniu nie wymaga już dalszej ingerencji operatora, sam znajduje drogę.
B-Droid występuje w dwóch podstawowych wersjach jeżdżącej i latającej. W Polsce był już testowany na truskawkach, czosnku i kwiatach ozdobnych. Już wkrótce zostanie przetestowany w sadach, szklarniach i na polach.
Hannover Messe zakończą się 28 kwietnia.