Rząd jest zdeterminowany, by bronić pierwotnej wersji podatku handlowego. - Jeśli bierze pod uwagę jego modyfikację, to niewielką - powiedział w poniedziałek w TVP Info minister, szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk.
Jak mówił, rząd nie zgadza się z opinią Komisji Europejskiej, która zakwestionowała propozycje podatku handlowego. - Odwołaliśmy się do Trybunału Europejskiego, nie zgadzamy się z opinią Komisji. Jesteśmy zdeterminowani bronić tego rozwiązania i bronić polskich przedsiębiorców i kupców - mówił.
Na pytanie, czy rząd jest zdeterminowany, by bronić zakwestionowanej wersji podatku, Kowalczyk odparł, że jest determinacja, by bronić tej wersji, która była.
Jak dodał, w przypadku gdybyśmy - po wyroku Trybunału - zostali "zmuszeni do jakiejś modyfikacji, to ewentualnie, ale bardzo małej". - Tak, by jednak wspierać polskich małych handlowców - mówił.
Na pytanie, kiedy można spodziewać się rozstrzygnięcia kwestii podatku, Kowalczyk powiedział, że jego zdaniem rozstrzygnięcie to możliwe jest w tym roku.
We wrześniu KE wszczęła postępowanie o naruszenie prawa UE przez Polskę w związku z wprowadzeniem podatku od sprzedaży detalicznej. Zdaniem Brukseli jego konstrukcja może faworyzować mniejsze sklepy, co może być uznane za pomoc publiczną. Komisja wydała nakaz zawieszenia stosowania podatku do czasu zakończenia jego analizy przez urzędników w Brukseli. W październiku rząd przyjął projekt ustawy, która zawiesiła podatek handlowy do 1 stycznia 2018 r.
Na początku listopada wicepremier Mateusz Morawiecki mówił, że trwają prace nad nową wersją podatku handlowego. - Pracujemy nad różnymi innymi wersjami tego podatku i wejdziemy najprawdopodobniej w dialog z Komisją Europejską po to, żeby mieć pewność, że jest to akceptowane ze strony KE - mówił wówczas.
Polska zaskarżyła jednak na początku grudnia 2016 roku do Trybunału Sprawiedliwości UE decyzję Komisji w całości. Jak podało MSZ, w skardze zarzucono Komisji błędną kwalifikację podatku jako pomocy państwa. Polska zarzuca też KE naruszenie unijnego prawa poprzez nakazanie niezwłocznego zawieszenia stosowania progresywnej skali polskiego podatku od sprzedaży detalicznej.
O zaskarżenie do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej decyzji KE nakazującej zawieszenie poboru podatku handlowego w Polsce zwrócił się do MSZ resort finansów. Ministerstwo podkreślało, że reakcja KE w sprawie podatku handlowego stoi w sprzeczności z innymi działaniami na rzecz małych i średnich przedsiębiorstw. Może być też uznana za dyskryminację Polski w kontekście podobnych podatków funkcjonujących we Francji lub Hiszpanii.
Ustawa o podatku od sprzedaży detalicznej zakładała wprowadzenie dwóch stawek podatku od handlu: 0,8 proc. od przychodu między 17 mln zł a 170 mln zł miesięcznie i 1,4 proc. od przychodu powyżej 170 mln zł miesięcznie. Kwota wolna od podatku w skali roku miała wynosić 204 mln zł. Podatek miał obowiązywać od września 2016 r.