Z jednej z najbiedniejszych, Hiszpania stała się najbardziej żywotną gospodarką UE, pisze "Financial Times". Europejczycy najchętniej zamieszkaliby właśnie tam, wynika z ankiety dziennika, przeprowadzonej w pięciu największych krajach UE i w USA.
Hiszpanie nie tylko najmniej przejmują się imigracją, ale są też najbardziej optymistycznym narodem. Największymi pesymistami są Francuzi - aż 73 proc. z nich twierdzi, że sytuacja w ich ojczyźnie pogarsza się. Mimo to nie chcą wyjeżdżać - tylko 23 proc. z nich jest skłonna szukać szczęścia poza granicami. Najchętniej do innego kraju przeprowadziliby się Włosi. Aż połowa ankietowanych chętnie porzuciłaby pogrążoną w kryzysie ojczyznę.
_ W ankiecie przeprowadzonej przez "FT" i firmę Harris International przepytano 6,5 tys. dorosłych mieszkańców Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Włoszech, Hiszpanii i USA. _
Wielka Brytania jest drugim po Hiszpanii krajem, do którego najchętniej wyjechaliby ankietowani. Jednak stosunek do przybyszów jest diametralnie różny. Tylko 20 proc. Brytyjczyków pozytywnie ocenia wpływ migracji wewnątrz UE. Mimo to aż dwie trzecie sądzi, że w ich ojczyźnie mieszka zbyt dużo obcokrajowców. Wyspiarze są też najbardziej dumni ze swojej gospodarki - aż jedna czwarta uważa, że jest "najzdrowsza" w UE.
Z faktu zadowolonych jest ponad 40 proc. Hiszpanów. Z drugiej strony ponad 71 proc. z nich chce szczelniejszej kontroli granic. Do Hiszpanii trafia najwięcej nielegalnych imigrantów z Afryki.