Elektrownia znajduje się w pobliżu granicy z Holandią i kraj ten wiele razy apelował do belgijskich władz o wyłączenie dwóch reaktorów nuklearnych. Kilka lat temu w zbiornikach ciśnieniowych stwierdzono bowiem liczne pęknięcia i od tego czasu reaktory były wiele razy czasowo wyłączane.
"Skarga do Komisji i przeniesienie problemu na europejski poziom daje większe szanse na pomyślne dla nas zakończenie sprawy" - powiedział burmistrz gminy Bergen op Zoom Frank Petter, który podpisał się pod skargą do Komisji Europejskiej i którego cytują belgijskie media.
Nie tylko Holandia nie ma zaufania do Belgii w kwestii bezpieczeństwa reaktorów jądrowych. Wcześniej także władze Niemiec i Luksemburga wyrażały niepokój, pytały o stan bezpieczeństwa i sugerowały wyłączenie zarówno reaktorów w miejscowości Doel jak i Tihange, wybudowanych w latach 70-tych.
Obecny belgijski rząd zdecydował o wydłużeniu okresu ich eksploatacji do 2025 roku.