- poinformował wiceminister skarbu.
"Trzy Polfy: Warszawa, Tarchomin i Pabianice chcielibyśmy skonsolidować np. na bazie spółki Ciech Polfa, a następnie wprowadzić akcje powstałego podmiotu do obrotu publicznego" - powiedział wiceminister skarbu Józef Woźniakowski podczas poniedziałkowego posiedzenia sejmowej komisji zdrowia.
Poinformował, że resort skarbu zdecydował, iż Wytwórnia Surowic i Szczepionek Biomed nie zostanie włączona do holdingu, ze względu na to, iż firma ta jest jeszcze przed komercjalizacją. Prywatyzację Biomedu ma przeprowadzić wojewoda mazowiecki. Woźniakowski powiedział, że konsolidacja Polf ma się odbyć w ciągu 1,5 miesiąca.
"Ja jestem zwolennikiem konsolidacji na bazie spółki handlowej Ciech-Polfa, za której ogromną wartość uważam już sam znak" - powiedział.
Ciech Polfa należy w 100 proc. do Ciechu, w którym Skarb Państwa ma prawie 52 proc. akcji.
Ciech, którego prezes Ludwik Klinkosz wielokrotnie wypowiadał się, iż spółka chciałaby być inwestorem w Polfach, złożył resortowi skarbu ofertę. Nie ujawnił jednak jej szczegółów. Woźniakowski zaznaczył, że ministerstwo skarbu nie podjęło jeszcze ostatecznej decyzji co do przyszłości Polf i holdingu.
O referowanej przez siebie koncepcji powiedział: "Ta koncepcja jest prawdopodobna, ale jeszcze nie zatwierdzona przez kierownictwo".
Według materiałów, przekazanych przez niego w poniedziałek dziennikarzom, Ciech Polfa ma zostać przekształcony ze spółki z o.o. w spółkę akcyjną. Następnie jej akcjonariusze dokonaliby podwyższenia jej kapitału i zmiany nazwy (być może na Polski Koncern Farmaceutyczny Polfa).
Nową emisję miałby objąć Skarb Państwa w zamian za aport 85 proc. akcji Polf: Warszawa, Tarchomin i Pabianice. Akcje miałby też objąć Ciech w zamian za aport budynku biurowego przy ulicy Jasnej w Warszawie oraz znaku towarowego Polfa (jego szacunkowa wartość przekracza 40 mln zł). Po emisji SP miałby 88,6 proc. akcji w powstałym holdingu, a Ciech 11,4 proc.
Woźniakowski poinformował, że ministerstwo planuje dwa etapy prywatyzacji holdingu.
"Mając na względzie fakt, iż wprowadzenie do obrotu giełdowego wszystkich akcji spółki przed przeprowadzeniem jej restrukturyzacji pozbawiłoby Skarb Państwa korzyści związanych ze wzrostem wartości spółki w następstwie jej restrukturyzacji, prywatyzacja powinna zostać przeprowadzona w dwóch etapach" - powiedział.
"W ten sposób prowadzona wspólnie z inwestorem strategicznym restrukturyzacja spółki będzie przebiegała pod kontrolą Skarbu Państwa" - dodał.
Ministerstwo planuje zatem, że w pierwszym etapie Skarb Państwa zbędzie 51 proc. akcji holdingu. 15 proc. przekaże nieodpłatnie pracownikom (prawdopodobnie do końca 2003 roku), a 36 proc. zaoferuje inwestorom w ofercie publicznej, którą planuje na lipiec 2004 roku.
W transzy dla dużych inwestorów resort zamierza zaoferować łącznie 26 proc. akcji. Jeden inwestor mógłby nabyć co najmniej 10 proc. akcji i nie więcej niż 16 proc.
"W pierwszym etapie chcemy znaleźć strategicznego inwestora branżowego, który znalazłby środki na restrukturyzację. Chcemy mu zaoferować 10-16 proc. akcji" - powiedział wiceminister.
Dodał, że z inwestorem tym Ministerstwo Skarbu chciałoby zawrzeć porozumienie, w którym zostałoby określone prawo wykonywania głosu w sprawach związanych z restrukturyzacją spółki. Dzięki temu porozumieniu inwestor zyskałby prawo pierwszeństwa w nabyciu od SP akcji zbywanych w drugim etapie.
Po komisji Woźniakowski powiedział dziennikarzom, że na pierwszym etapie prywatyzacji byłoby możliwe wejście Jerzego Staraka, który w poniedziałkowym "Pulsie Biznesu" poinformował, że kontrolowana przez niego Polpharma może być zainteresowana nabyciem akcji holdingu.
Małym inwestorom resort planuje zaoferować w ofercie publicznej łącznie 10 proc. akcji holdingu, przy czym zastrzega, że część akcji z tej puli może być przesunięta do transzy dużych inwestorów. Zapisy na akcje są planowane na przełomie czerwca i lipca 2004 roku. Cena emisyjna ma być ustalona w oparciu o księgę popytu. Akcje pracownicze miałyby wejść do obrotu giełdowego w lipcu 2006 roku.
Ministerstwo Skarbu chce stworzyć podmiot, który konkurowałby z innymi firmami farmaceutycznymi. Ponadto nowa struktura ma zapewnić produkcję relatywnie tanich leków generycznych.