Spór między tymi firmami dotyczy potencjalnego naruszania prywatności użytkowników społecznościowego komunikatora WeChat. Należy on do firmy Tencent, a prywatność użytkowników naruszana ma być przez smartfony spod znaku Huawei.
Naruszenie prywatności polega na tym, że Huawei monitoruje prywatne rozmowy między użytkownikami WeChat, najpopularniejszego chińskiego komunikatora.
WeChat pełni w Chinach rolę aplikacji nazywanej przez lokalne media "szwajcarskim scyzorykiem" nowych technologii ze względu na swoją wielofunkcyjność. Za jego pomocą można nie tylko kontaktować się ze znajomymi, ale także m.in. dokonywać płatności, dysponować środkami e-portfela, wynajmować rowery czy zamawiać bilety na każdy środek komunikacji. Na ulicach chińskich miast nawet najmniejsze uliczne stoiska z jedzeniem i drobnymi usługami dysponują kodami QR, które WeChat potrafi odczytać i dokonać bezgotówkowej płatności.
Dodatkowym wymiarem naruszenia prywatnych treści rozmów ma być, według doniesień specjalistycznej prasy informatycznej, kwestia rozwoju sztucznej inteligencji (AI), na którą stawiają Chiny.
Rząd w Pekinie ogłosił niedawno plan innowacji w tym zakresie, który ma uczynić z Chin lidera na polu AI do 2030 r. Wartość krajowego przemysłu zbudowanego na bazie usług sztucznej inteligencji ma przekroczyć wówczas 150 mld dolarów.
"China Daily" podkreśla, że prywatność konsumentów jest drażliwą kwestią w czasie, kiedy firmom zależy na pozyskiwaniu jak najwięcej danych, by stale rozwijać usługi z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Gazeta odnotowuje, że smartfony Honor Magic mogą np. rekomendować restauracje na podstawie wiadomości tekstowych użytkownika.
Tencent wystąpił do rządu z prośbą o wyjaśnienie sytuacji, co przełożyło się na oświadczenie cytowane w czwartek przez "China Daily". Ministerstwo wraz z odpowiednimi instytucjami regulującymi rynek internetu i telekomunikacji ma wymóc na firmach przestrzeganie praw użytkowników i działać jako łącznik przy wyjaśnianiu powstałego sporu - napisano w komentarzu. Podano również odpowiedź Huawei, które broni się twierdząc, iż oprogramowanie na jego smartfonach Honor Magic spełnia wymagania stawiane przez państwowe organy. Tencent nie wskazał bezpośrednio na Huawei jako winnego sytuacji, jednak zapewnił, że dokłada wszelkich starań, by bezpieczeństwo danych jego użytkowników było możliwie dokładnie chronione.