Tysiące ludzi w Polsce powitały Nowy Rok 2004 na festynach pod gołym niebem, na balach i prywatkach.
W Warszawie na Placu Defilad odbył się sylwestrowy koncert, który zakończył się około 02:00j w nocy. Według stołecznej policji przybyło tam około 15 tysięcy osób.
Życzenia noworoczne warszawiakom złożył prezydenty Lech Kaczyński. Wystąpili między innymi Ewelina Flinta, Kasia Klich, Leszcze i Bajm.
Ponad 100 tysięcy osób przybyło, by powitać Nowy Rok na Rynku Głównym w Krakowie. Bawili się, słuchając przebojów z lat siedemdziesiątychi osiemdziesiątych. Na scenie ustawionej w pobliżu kościoła Św.Wojciecha zagrały największe polskie gwiazdy tego okresu - zespoły Kombi, Oddział Zamknięty oraz Małgorzata Ostrowska. O północy prezydent miasta Jacek Majchrowski złożył noworoczne życzenia krakowianom i gościom.
Nad bezpieczeństwem uczestników zabawy czuwało blisko pięciuset policjantów, strażników miejskich i pracowników ochrony. Zdaniem policji w tym roku było wyjątkowo spokojnie.
Poznaniacy bawili się w restauracjach, pubach, u znajomych i w domach. Kilka tysięcy wybrało plenerową zabawę na placu Wolności organizowaną przez Fundację 750-lecia lokacji miasta. Gwiazdą wieczoru była Kayah. Zaśpiewała dwuczęściowy koncert - przed północą i tuż po pokazie sztucznych ogni, zwiastujących Nowy Rok. Zabawa trwała ponad 4 godziny.
Życzenia przekazał mieszkańcom prezydent Ryszard Grobelny. Życzył by każdego dnia nowego roku spotykali na swojej drodze życzliwych ludzi i by nie opuszczała ich miłość najbliższych.
Miłośnicy muzyki poważnej, wybrali koncert sylwestrowy w Filharmonii Poznańskiej. Kinomani spędzili Sylwestra na specjalnych seansach filmowych, których hitem był przedpremierowy pokaz "Władcy Pierścieni - Powrót Króla".
Nietypowo przywitali Nowy Rok uczestnicy międzynarodowego spotkania nad poznańską Maltą. Podczas jednego sylwestrowego wieczoru 80 gości z Białorusi, Rosji i Polski trzy razy wznosiło noworoczny toast i trzy razy rozpoczynało Nowy Rok, stosując się do różnych stref czasowych. Pierwszy toast wzniesiono już o 22:00, gdyż o tej godzinie w Moskwie wybiła północ.
W Kaliszu około 2 tysięcy mieszkańcow i gości witało Nowy Rok na placu przed Ratuszem. Strzelały korki od szampanów i petardy. Życzenia noworoczne złożył prezydent miasta Janusz Pęcherz. życzył, by nowy rok był najbardziej pomyślny ze wszystkich. Powitanie Nowego Roku na kaliskim rynku zakończył kilkuminutowy pokaz sztucznych ogni.
W Lesznie także bawiono się na rynku. W życzeniach wiceprezydent Zdzisław Adamczak, przypomniał, że przed nami ważny rok, bo w maju Polska wchodzi do Unii Europejskiej.
Ponad trzy tysiące kielczan - zgodnie z tradycją - powitało nowy rok przed miejskim ratuszem. "Bal pod gwiazdami" - to nie tylko okazja do spotkania się ze znajomymi i sąsiadami, ale również do integracji mieszkańców - zapewniali organizatorzy balu.
W tym roku bal rozpoczął się o 21:00. Kielczanie bawili się w rytmach największych przebojów mijającego roku. Na dużej scenie ustawionej tuż przy wejściu do Urzędu Miasta ze specjalnym programem zaprezentowała się grupa taneczna BIT, wystąpiły również wokalistki Magda Szczepanek i Anna Borusińska, był też konkurs karaoke. Nowością w tym roku był ogromny telebim, na którym prezentowane były teledyski.
Tuż przed północą, mieszkańcom miasta życzenia złożył prezydent Wojciech Lubawski, "Życzę wam abyśmy kochali i byli kochani i aby dobry Bóg miał nas w swojej opiece" - mówił prezydent. O północy w asyście armatnich salw przywitano nowy rok, chwilę później na niebie rozpoczął się pokaz fajerwerków.
Kilka tysięcy osób przywitało 2004 rok na opolskim rynku. Tradycyjnie pierwsze życzenia mieszkańcom miasta złożył prezydent. Ryszard Zembaczyński życzył "radości, zdrowia i pomyślności ". Opolanie życzyli sobie tradycyjnie zdrowia i szczęścia. Witanie Nowego roku na opolskim rynku przebiegało spokojnie. Nie zanotowano poważniejszych wypadków.
Tysiące mieszkańców Warmii i Mazur przywitały Nowy Rok pod gołym niebem. Przy olsztyńskim ratuszu ostatnie minuty starego roku odliczał prezydent miasta - Jerzy Małkowski.Tuż po północy niebo nad Olsztynem rozświetliły sztuczne ognie.
W lodowatej wodzie i przy temperaturze powietrza minus 3 stopnie Nowy Rok powitały olsztyńskie morsy. uż przed północą w Jeziorze Krzywym zanurzyło się ponad 20 osób:
Wśród olsztyńskich morsów taki sposób witania nowego roku jest już tradycją.