W ciągu sześciu ostatnich lat IKEA unikała płacenia podatków w Europie - wynika z raportu przygotowanego dla frakcji Zielonych w Parlamencie Europejskim. Według komunikatu parlamentarnej grupy, chodzi o około miliard euro zaległych danin. Przedstawiamy skomplikowany mechanizm, który od lat miał panować w strukturach szwedzkiego koncernu i przez który Niemcy, Francja i Wielka Brytania miały stracić setki milionów dolarów.
W raporcie opisano sposoby wykorzystywania przez szwedzki koncern luk prawnych w krajach członkowskich. Mechanizm był skomplikowany, ale gra była warta świeczki. Zdaniem Zielonych, unikanie opodatkowania pozwoliło spółce w latach 2009-2014 zaoszczędzić w sumie ponad miliard euro.
Na procederze ucierpieć miały przede wszystkim państwa europejskie. Dlaczego? To na tym kontynencie IKEA ma najwięcej placówek. Aż 256 z 378 sklepów szwedzkiego koncernu zlokalizowanych jest na Starym Kontynencie, a jedynie 55 w Ameryce Północnej.
Europa odpowiada też za zdecydowaną większość, bo aż 76 procent, wartości sprzedaży popularnych mebli.
Sprzedaż i zatrudnienie IKEA w poszczególnych regionach | |||
---|---|---|---|
Region | Sprzedaż (w mln euro) | Sprzedaż (w %) | Zatrudnienie |
Europa | 22 311 | 76% | 106 852 |
Ameryka Północna | 4 490 | 15% | 19 000 |
Azja i Australia | 2 492 | 9% | 14 000 |
Źródło: Raport "IKEA: Flat Pack Tax Avoidance" |
Najbardziej poszkodowane były Niemcy. Nasi zachodni sąsiedzi tylko w 2014 roku mieli stracić w ten sposób ponad 35 milionów euro, które powinny wpłynąć do krajowego budżetu. Według szacunków Zielonych, sporo straciły również Francja, Wielka Brytania i Szwecja. Ucierpiały jeszcze Belgia, Dania, Hiszpania i Austria. Niestety w raporcie nie ujawniono strat pozostałych krajów, w których działa IKEA, w tym również Polski.
Straty poszczególnych krajów na skutek działań IKEA | ||||
---|---|---|---|---|
Kraj | Sprzedaż (mln euro) | Zysk (mln euro) | Stawka podatku | Strata poniesiona na skutek działań IKEA |
Belgia | 733,5 | 41,6 | 34% | 7,5 mln euro |
Dania | 461,8 | 16,1 | 24,5% | 3,4 mln euro |
Francja | 2380,2 | 39,3 | 33,3% | 23,8 mln euro |
Niemcy | 4015,9 | brak danych | 29,6% | 36,6 mln euro |
Hiszpania | 1070,8 | brak danych | 30% | 7,7 mln euro |
Szwecja | 1536,4 | 53,1 | 22% | 10,1 mln euro |
Wielka Brytania | 1843,1 | 36,7 | 21% | 11,6 mln euro |
Austria | 547,1 | 21,2 | 25% | 4,1 mln euro |
Źródło: Raport "IKEA: Flat Pack Tax Avoidance" |
Jak to działało?
Mechanizm, opisany przez partię Zielonych w raporcie "IKEA: Flat Pack tax avoidance", był bardzo skomplikowany i opierał się przede wszystkim na dwóch fundacjach, założonych jeszcze w latach 80. przez założycieli szwedzkiego koncernu (rodzinę Kamprad) i ich bliskich współpracowników.
Jedna z nich miała siedzibę w Holandii, a druga w Liechtensteinie. Ta pierwsza była prawnym właścicielem spółki INGKA Holding, do której należała sieć sklepów meblowych w poszczególnych krajach. Natomiast ta z Liechtensteinu była właścicielem sieci franczyzowych i przede wszystkim znaków handlowych IKEA poprzez zlokalizowaną w Luksemburgu spółkę INTER IKEA Holding. Ona również zajmowała się kwestiami finansowymi grupy (Interogo Finance).
Struktura właścicielska IKEA (kliknij, aby powiększyć) src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1331986559&de=1489705200&sdx=0&i=&ty=3&ug=1&s%5B0%5D=inflacja&colors%5B0%5D=%230082ff&tid=0&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Schemat rozpoczynał się w momencie, gdy wszystkie spółki, zlokalizowane w poszczególnych krajach europejskich (w Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Hiszpanii itd.), miały przekazywać 3 proc. przychodu do holenderskiej fundacji jako "opłaty licencyjne". To było podstawą całego łańcucha, pozwalającego na unikanie opodatkowania.
W latach 2012-2014 opłaty licencyjne miały wynieść nawet 3,1 miliarda euro. W ten sposób automatycznie zmniejszała się podstawa opodatkowania - najmocniej we Francji, bo aż o 64 proc.
Po otrzymaniu pieniędzy z holenderskiej spółki IKEA Group, do nieujawnionych odbiorców powędrować miało 587 milionów euro z tytułu "innych opłat". Autorzy raportu nie potrafią jednak wskazać, kim byli ci odbiorcy ani na jakie cele pieniądze zostały przeznaczone. Najważniejsze było jednak to, że zgodnie z holenderskim prawem, opłaty licencyjne czy odsetki od kredytów nie mogą być opodatkowane, nawet jeśli są wysyłane za granicę i tam również nie podlegają podatkowi.
Holenderska spółka zaciągnęła również kredyt na wykup znaku handlowego IKEA. Zrobiła to oczywiście w powiązanej kapitałowo spółce Interogo Finance, której później spłacała ten kredyt wraz z odsetkami. Od 2012 roku do Luksemburga miał z tego tytułu powędrować prawie miliard euro, oczywiście również nieopodatkowany.
Dopiero w Luksemburgu pieniądze się "ujawniały", ale dzięki podatkowym trikom i zręczności księgowych, do kasy państwa trafiło zaledwie 0,06 proc. zysków, Pozostała część (ponad 807 milionów euro) była wypłacana w formie dywidendy kolejnej powiązanej spółce - tej zlokalizowanej w Liechtensteinie. Tamtejsze prawo jednak stanowi, że dywidendy otrzymywane od zagranicznych spółek zależnych nie są opodatkowane, dlatego w majestacie prawa trafiły do fundacji.
W ten sposób, zdaniem Zielonych, cała grupa kapitałowa miała zaoszczędzić ponad miliard dolarów. IKEA w oficjalnym stanowisku przesłanym do money.pl podkreśla, że "płaci podatki w pełnej zgodności z krajowymi i międzynarodowymi zasadami oraz obowiązującymi przepisami podatkowymi". Spółka zaznacza, że w 2015 roku zapłaciła około 822 miliony euro podatków na całym świecie, a przez ostatnich 5 lat - 7,2 miliarda euro.
Skomplikowaną strukturę przedstawiciele szwedzkiego koncernu tłumaczą natomiast "potrzebą oddzielenia własności operacji detalicznych od IKEA Concept i samej marki, w celu zapewnienia ciągłości działalności, niezależnie od sukcesu franczyzobiorców".
"Jedną z kluczowych zasad obowiązujących w holenderskim ustawodawstwie regulującym działalność fundacji jest to, że nie dopuszcza ona istnienia właścicieli lub właścicieli beneficyjnych. Fundacja Stichting INGKA Foundation może używać swoich środków tylko w celu ich reinwestycji w ramach Grupy IKEA lub przekazywania darowizn przez IKEA Foundation" - czytamy w oświadczeniu firmy.
IKEA komentuje w oświadczeniu, że "z zadowoleniem przyjmuje inicjatywy ze strony UE i OECD zmierzające do harmonizacji oraz wprowadzania przejrzystego i stabilnego międzynarodowego systemu podatkowego". Dodaje, że uczestniczy również w dotyczących tego tematu spotkaniach.
Co na to Komisja Europejska?
Autorzy raportu w dużej mierze bazowali na danych pozyskanych dzięki tzw. aferze "Luxleaks". Ujawniono w niej, że ponad 300 międzynarodowych koncernów podpisywało z administracją Luksemburga tajne układy podatkowe.
Od tego czasu Bruksela zaostrzyła walkę z oszustwami w tym zakresie. W zeszłym roku przyjęto zasadę automatycznej wymiany informacji o porozumieniach podatkowych w 28 krajach członkowskich.
Frakcja Zielonych w Parlamencie Europejskim (autorzy raportu) domaga się stanowczej reakcji Komisji Europejskiej. Chcą również bardziej zdecydowanej reformy podatkowej w krajach unijnych, przede wszystkim załatania wszystkich luk prawnych i większej transparentności w kontraktach międzynarodowych.