Sąd w Warszawie zdecydował, że Piotr Ikonowicz ma przeprosić Rzecznika Interesu Publicznego Bogusława Nizieńskiego.
Piotr Ikonowicz w czasie kampanii prezydenckiej w 2000 roku zarzucił Nizieńskiemu, że w czasach PRL był dyspozycyjnym sędzią, który nadal pozostaje dyspozycyjny, tylko wobec innych mocodawców.
Ówczesny kandydat na prezydenta - podczas spotkania wyborczego w Zabrzu - powiedział, że Bogusław Nizieński ferował stalinowskie wyroki, bo takie było oczekiwanie władzy.
Pełnomocnik Nizieńskiego w pozwie przeciwko Ikonowiczowi, napisał, że ta wypowiedź zawiera treści nieprawdziwe i obrażające sędziego.
W pozwie napisano, że wypowiedź Ikonowicza naraziła Bogusława Nizieńskiegp na utratę zaufania niezbędnego do sprawowania przez niego funkcji Rzecznika Interesu Publicznego.
