Co więcej, średnia wyników za ostatnie 12 miesięcy jest najlepsza od 2006 roku. Badanie Markit pokazuje, że produkcja, zatrudnienie oraz liczba nowych zamówień w Polsce rośnie w coraz szybszym tempie.
Premier Mateusz Morawiecki wielokrotnie mówił, że stawia na polski przemysł i nie chce żebyśmy byli tylko "montownią śrubek". Najnowsze statystyki pokazują, że ten kluczowy dla rozwoju gospodarki sektor nabiera wiatru w żagle.
"Wyniki grudniowych badań PMI wykazały najsilniejszą od prawie trzech lat poprawę warunków gospodarczych w polskim sektorze przemysłowym. Zarówno wielkość produkcji, poziom zatrudnienia jak i całkowita liczba nowych zamówień wzrosły w szybszym tempie" - czytamy w komunikacie IHS Markit.
Z opracowania ekspertów Markit wynika, że liczba całkowitych nowych zamówień osiągnęła najszybsze tempo wzrostu od lutego 2015 roku. Jednocześnie presje na łańcuchy dostaw pozostały silne, a opóźnienia dostaw były jednymi z największych od siedmiu lat.
"Uwagę zwraca wyraźne wzmocnienie popytu krajowego. Po raz pierwszy od kilku miesięcy napływ zamówień krajowych był silniejszy niż wzrost zamówień eksportowych" - zauważają ekonomiści PKO BP, komentując najnowsze wyniki.
Co więcej, w grudniu w najszybszym tempie od siedmiu miesięcy polscy producenci zwiększyli poziom zatrudnienia. Liczba nowych miejsc pracy w sektorze rośnie niemal nieprzerwanie od sierpnia 2013 (z wyjątkiem września 2017).
Tak dobre wyniki są efektem badań gospodarczych. Markit co miesiąc przepytuje kadrę kierowniczą ponad 300 polskich firm przemysłowych. Oceniają oni jak zmienia się kondycja w polskim przemyśle i przewidują czy idą dla niego lepsze czy gorsze czasy. Ma to duże znaczenie także dla prognoz wzrostu całej gospodarki, bo przemysł stanowi jej poważny fundament.
Indeks PMI, liczbowo opisujący wyniki ankiet, przyjął w grudniu wartość 55 pkt wobec 54,2 pkt miesiąc wcześniej. Tym samym wskaźnik znalazł się na najwyższym poziomie od 34 miesięcy. Średnia wartość wskaźnika PMI wyniosła w całym ubiegłym roku 53,6 pkt - jest to najlepsza roczna średnia od 2006 roku i drugi najlepszy wynik wskaźnika w historii.
Historycznie najlepszy wynik odnotowuje też przemysł w całej strefie euro. Więcej na ten temat pisaliśmy w tekście: "Fabryki kończą rok z rekordowymi wynikami. Takich danych w strefie euro nie było od 20 lat".
Co ważne, kolejny miesiąc z rzędu indeks PMI dla Polski jest powyżej 50 pkt. To granica, która oddziela umownie okres dobrej i złej koniunktury. Im wskaźnik wyższy, tym lepiej.
"Dane wspierają oczekiwania na kontynuację silnego wzrostu PKB w czwartym kwartale 2017 roku i zapowiadają utrzymanie bardzo dobrej koniunktury na początku 2018" - prognozują eksperci PKO BP.