Ceny w Polsce wzrosły o 2 proc. rok do roku - podał w piątek Główny Urząd Statystyczny w tzw. szybkim szacunku, który dotychczas zazwyczaj był zgodny z finalnymi wyliczeniami. Te finalne poznamy dopiero 12 maja.
Zawiniła prawdopodobnie późniejsza niż rok temu Wielkanoc. Wtedy przypadała na koniec marca, teraz świętowaliśmy w kwietniu. Apogeum zakupów przez to przesunęło się w kalendarzu.
W porównaniu z marcem towary i usługi podrożały o 0,3 proc.
To informacje zgodne z prognozami analityków. Wartość inflacji mieści się też w celu inflacyjnym NBP, który wynosi 2,5 proc. plus/minus 1 pkt. proc. Nie należy się więc spodziewać, że bank zmieni parametry polityki pieniężnej, nie wzrośnie więc poziom odsetek od spłacanych przez Polaków kredytów.
Zmiany cen towarów i usług konsumpcyjnych src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1398686770&de=1493392200&sdx=0&i=&ty=3&ug=1&s%5B0%5D=inflacja&colors%5B0%5D=%230082ff&tid=0&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Wzrost cen przyśpiesza w Europie
Ceny w Europie przyśpieszyły. Inflacja w strefie euro wyniosła w kwietniu 1,9 proc. rok do roku zamiast prognozowanych 1,8 proc. rok do roku wzrostu - tak wskazuje tzw.szybki szacunek Eurostatu. Miesiąc wcześniej było zaledwie 1,5 proc.
Istotne są dane o tak zwanym bazowym wskaźniku cen, czyli nieuwzględniającym cen żywności i energii. Wzrósł on do 1,2 proc. rdr w kwietniu w strefie euro, a analitycy prognozowali zaledwie 1,0 proc. To spore przyśpieszenie, bo w marcu był na poziomie zaledwie 0,7 proc. W tym kontekście coraz bardziej paląca robi się kwestia zakończenia ultraluźnej polityki pieniężnej Europejskiego Banku Centralnego i dodruku euro.
W czwartek na konferencji EBC po ogłoszeniu braku zmian parametrów polityki banku, Mario Draghi wskazywał, że presja inflacyjna jest "nieprzekonująca". Dzisiejsze dane, gdyby potwierdziły się w kolejnych miesiącach, mogą dać już mocniejsze argumenty, by skończyć z tanim pieniądzem. Jeśli dodruk przełoży się na wzrost cen konsumpcyjnych, to może być poważne zagrożenie dla gospodarki.
Pełne dane za kwiecień Eurostat opublikuje 17 maja 2017 r.
Swoje informacje o cenach konsumpcyjnych podał też urząd statystyczny Destatis z Niemiec. Zharmonizowany indeks cen konsumenckich (HICP), podobnie jak wskaźnik inflacji CPI wzrosły o 2 proc. rdr w kwietniu. Tu analitycy też nie doszacowali - oceniali wzrost cen na 1,9 proc. rdr.
Wzrost cen na poziomie z marca, tj. 1,4 proc. utrzymała Francja.