Średni poziom cen w skali roku spadł o 0,6 procent - wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego. To już 5 miesiąc z rzędu gdy wskaźnik inflacji przyjmuje ujemne wartości.
aktualizacja 15:10
Dane na temat cen dóbr konsumpcyjnych zaskakują. Większość analityków spodziewała się wskaźnika na poziomie minus 0,4 procent. W listopadzie dynamika cen była więc wciąż na rekordowo niskim poziomie. Taki sam wynik obserwowaliśmy przed miesiącem.
Zobacz, jak zmieniały się ceny na przestrzeni ostatnich dwóch lat src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1355577052&de=1418684340&sdx=0&i=&ty=3&ug=1&s%5B0%5D=inflacja&colors%5B0%5D=%231f5bac&tid=0&w=640&h=250&cm=0&lp=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Ceny w listopadzie spadły o 0,2 procent w porównaniu do października. Jak podaje GUS największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały w tym okresie niższe ceny w zakresie transportu (o 2,0 procent) oraz łączności (o 0,7 procent). GUS podaje, że ceny w transporcie spadały głównie w wyniku obniżek cen paliw do prywatnych środków transportu (przeciętnie o 3,2 procent, w tym benzyny - o 3,7 procent, a oleju napędowego - o 3,4 procent).
Największy wpływ na roczny wskaźnik CPI miały niższe ceny żywności (o 2,7 procent), w zakresie transportu (o 3,7 procent) oraz odzieży i obuwia (o 4,6 procent), które obniżyły wskaźnik odpowiednio o 0,61 pkt. proc., 0,34 pkt. proc. i 0,23 pkt. proc.
Szczegółowe zmiany cen poszczególnych towarów | |||
---|---|---|---|
poszczególne pozycje | waga (w proc.) | dynamika r/r | dynamika m/m |
Inflacja ogółem | 100 | -0,6 | -0,2 |
Żywność, napoje bezalkoholowe i alkoholowe oraz wyroby tytoniowe | 31,2 | -1,2 | 0 |
- żywność i napoje bezalkoholowe | 24,64 | -2,5 | -0,1 |
-- w tym żywność | 22,43 | -2,7 | -0,1 |
- napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe | 6,56 | 3,6 | 0,1 |
Odzież i obuwie | 5,02 | -4,6 | -0,2 |
Mieszkanie | 26,29 | 0,4 | 0 |
- użytkowanie mieszkania i nośniki energii | 21,7 | 0,6 | 0,1 |
-- w tym nośniki energii | 12,82 | 0,2 | 0,1 |
- wyposażenie mieszkania i prowadzenie gospodarstwa domowego | 4,59 | -0,2 | -0,1 |
Zdrowie | 5,22 | -0,7 | -0,1 |
Transport | 9,24 | -3,7 | -2 |
-- w tym paliwa do prywatnych środków transportu | 5,4 | -5,3 | -3,2 |
Łączność | 5,41 | 3 | -0,7 |
Rekreacja | 6,36 | 0,6 | 0,3 |
Edukacja | 1,17 | 1,3 | 0 |
Restauracje i hotele | 4,56 | 1,3 | 0 |
Inne usługi i towary | 5,53 | -0,5 | 0 |
źródło: PAP
_ - Mimo utrzymującego się od lipca ujemnego tempa wzrostu cen wyrobów i usług konsumpcyjnych ryzyko pojawienia się spirali deflacyjnej jest znikome _ - ocenia członek zarządu NBP Andrzej Raczko w artykule w _ Dzienniku Gazecie Prawnej _.
_ - Niemniej prawdopodobne spowolnienie gospodarcze w strefie euro i jego negatywne skutki dla polskiej gospodarki mogą to ryzyko zwiększyć _ - dodaje.
Na czym polega wspomniana spirala deflacyjna? W teorii spadek cen powoduje powstrzymywanie się ludzi od zakupów. Skoro wszystko tanieje, to warto poczekać, aż ceny będą jeszcze niższe. W efekcie następuje spadek popytu, który prowadzi do jeszcze głębszego spadku cen itd.
Jak ocenia Raczko, ewentualny istotny wzrost ryzyka powstania spirali deflacyjnej będzie wymagać dostosowania parametrów polityki pieniężnej. Wskazuje, że dla oceny ryzyka wystąpienia spirali deflacyjnej należy obserwować wskaźnik PPI, dynamikę sprzedaży wyrobów konsumpcyjnych, dynamikę płac i zatrudnienia oraz oczekiwania inflacyjne.
- _ Dynamika sprzedaży detalicznej oraz wzrost wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw w tempie 3-4 procent połączony z powolnym, ale systematycznym wzrostem zatrudnienia, a także oczekiwania konsumenckie pozwalają prognozować stopniowy wzrost poziomu cen w przyszłości _ - tłumaczy Andrzej Raczko.
Czytaj więcej w Money.pl