Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Inflacja w Polsce. Najnowsze dane GUS

0
Podziel się:

Już oficjalnie możemy mówić o szesnastym miesiącu z rzędu z deflacją.

Inflacja w Polsce. Najnowsze dane GUS
(Eric Herchaft/Reporter)

Ceny w październiku spadły średnio o 0,7 proc. rok do roku - podaje Główny Urząd Statystyczny. W tym czasie odzież potaniała o prawie 5 proc., a paliwo o 16 proc. Utrzymująca się od połowy 2014 roku deflacja może się jednak wkrótce skończyć. Wiele zależy od działań RPP.GUS zrewidował wstępne wyliczenia dotyczące inflacji zaprezentowane przed dwoma tygodniami. Wtedy szacował spadek cen na 0,8 proc. Okazało się, że był on minimalnie mniejszy. Tym samym już oficjalnie możemy mówić o szesnastym miesiącu z rzędu z deflacją. W porównaniu z wrześniem ceny poszły jednak minimalnie w górę (o 0,1 proc.).

Zmiany cen w Polsce z podziałem na kategorie towarów i usług
wyszczególnienie zmiana cen w ciągu miesiąca zmiana cen w ciągu roku
zmiana cen ogółem +0,1% -0,7%
żywność i napoje bezalkoholowe +0,4% +0,4%
napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe bez zmian +0,9%
odzież i obuwie +3,3% -4,5%
*mieszkanie * bez zmian +0,2%
zdrowie bez zmian +2,6%
transport (w tym paliwa) -1,3% (-2,2%) -10,4% (-16,4%)
*łączność/telekomunikacja * -0,3% +0,3%
rekreacja i kultura -0,3% bez zmian
edukacja +0,3% +1%
restauracje i hotele -0,1% +1,2%
inne bez zmian +0,2%

źródło: GUS

Wprowadzenie na rynek nowej kolekcji jesienno - zimowej spowodowało, że w październiku nadal rosły ceny obuwia (o 4,8 proc.) oraz odzieży (o 2,7 proc.).

Z żywności, najbardziej podrożały warzywa (o 5,7 proc.), cukier (o 1,6 proc.) i czekolada (o 1 proc.). Niższe niż przed miesiącem były natomiast ceny mięsa (przeciętnie o 0,5 proc., w tym mięsa drobiowego - o 3,2 proc.). Tańsze niż we wrześniu były m.in. owoce (o 0,3 proc.), a także artykuły w grupie „mleko, sery i jaja” (przeciętnie o 0,2 proc.).

W październiku opłaty związane ze zdrowiem utrzymały się przeciętnie na poziomie notowanym w poprzednim miesiącu. Podrożały usługi stomatologiczne (o 0,2 proc.). Droższe niż we wrześniu br. były wyroby farmaceutyczne, usługi lekarskie, a także szpitalne (po 0,1 proc.). Odnotowano sezonowy spadek cen usług sanatoryjnych (o 9,7 proc.).

Kto ma problem z deflacją?

Eksperci pytani przez money.pl nie widzą problemu w przedłużającym się okresie spadku cen. - Deflacja w Polsce ma pozytywny wpływ na gospodarkę - komentuje Piotr Bujak, ekonomista PKO BP. - Byłoby źle, gdyby konsumpcja spadała, ale taniejące paliwa i żywność właśnie ją pobudzają.

Deflacja jest problemem dla Rady Polityki Pieniężnej, która jest odpowiedzialna za utrzymanie stabilnego poziomu cen w gospodarce. Według założeń strategicznych RPP, inflacja powinna utrzymywać się w przedziale od 1,5 do 3,5 proc. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w styczniu 2013 roku.

Według prognoz Narodowego Banku Polskiego inflacja pozostanie wyraźnie poniżej celu RPP do końca 2017 roku. Szacuje, że w przyszłym roku wzrośnie do 1,1 proc. i w kolejnym do 1,5 proc.

Według najbardziej prawdopodobnego scenariusza banku, ceny żywności w przyszłym roku wzrosną o 2,1 proc. o i 1,7 proc. w 2017 roku. Z kolei ceny energii powinny utrzymać się bez zmian w 2016 roku i wzrosnąć o około 1 proc. dopiero za dwa lata.

Nowa RPP może interweniować. Obniży stopy procentowe?

Przedstawiona w raporcie NBP prognoza inflacji jest jedną z najważniejszych przesłanek, na podstawie których Rada Polityki Pieniężnej podejmuje decyzje o wysokości stóp procentowych.

- Pomimo prognozowanego wzrostu gospodarczego w Polsce na poziomie nieco ponad 3 proc. niska inflacja może skłonić organ Narodowego Banku Polskiego do złagodzenia polityki pieniężnej - uważa Andrzej Czarnecki, zarządzający funduszami Union Investment TFI. - Rynek wycenia, że w kolejnych miesiącach RPP obniży stopy procentowe o 0,25 proc., a następnie o kolejne 0,25 proc., przy czym prawdopodobieństwo tego drugiego ruchu wynosi 50 proc.

Ekspert zakłada możliwość obniżek stóp procentowych w związku z powołaniem na początku przyszłego roku nowego składu RPP. Zgodnie z zapowiedziami Prawa i Sprawiedliwości z kampanii wyborczej będą faworyzowani ludzie opowiadający się za luźną polityką pieniężną.

W takim scenariuszu podstawowa stopa procentowa w Polsce spadłaby o połowę z obecnych 1,5 proc. do 1 proc.

src="http://static1.money.pl/i/h/69/art374085.png"/>
Źródło: money.pl, na podstawie danych NBP

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)