Cimoszewicz powiedział, że strefa będzie się rozciągać od granicy Iraku z Iranem na wschodzie do granicy z Arabią Saudyjską na zachodzie. Polskie media informowały dotąd inny kształt strefy, a granicę z Arabią Saudyjską mieli kontrolować Amerykanie i Brytyjczycy. Minister Cimoszewicz nie odpowiedział wprost na pytanie, czy w polskim sektorze znajdą się położone na północ od Basry złoża ropy naftowej. Powiedział tylko "zdaje się, że w Iraku wszędzie jest ropa".
Dziś szef polskiej dyplomacji spotka się z władzami drugiego po Iranie państwa graniczącego z Irakiem - Kuwejtu. Minister będzie zachęcał Kuwejtczyków do włączenia się w odbudowę Iraku poprzez działania w polskiej strefie stabilizacyjnej. Ministrowi towarzyszy między innymi Marek Belka, który ma objąć wysokie stanowisko w administracji Iraku, i Sławomir Cytrycki.