Kilka dni temu o kontrolę PiP w Ryanair Sun apelował też Rzecznik Praw Obywatelskich - informuje Business Insider Polska.
Kontrola jest wynikiem zapowiedzi, że od 1 stycznia 2019 r. polskie załogi mają przejść na samozatrudnienie i podpisać umowy B2B ze spółką Warsaw Aviation. Zastąpi ona firmę Ryanair DAC na rynku polskim. Jej prezesem jest Michał Kaczmarzyk, który szefuje też czarterowej linii Ryanair Sun zarejestrowanej w Polsce.
Czytaj też: * *Ryanair przeniesie się do Polski. Tnie flotę w Irlandii
W rezultacie pracownicy będą podlegali regulacjom polskim, a nie jak dotychczas – irlandzkim.
Portal "Rynek Lotniczy" donosi, że dla Ryanair DAC i dwóch agencji pracuje około 400 pracowników i większość z nich ma etaty.
Część pilotów domaga się zawierania umów o pracę w oparciu o przepisy krajowe, a nie irlandzkie, lecz są i przeciwnicy tej zmiany.
– Wyliczyliśmy, że aby nadal mieć świadczenia emerytalne na poziomie tych, oferowanych nam w Irlandii, musielibyśmy płacić ZUS-owi w Polsce miesięcznie 5 tys. zł – mówi Justyna Boczkur, przewodnicząca związku zawodowego CWR Poland, w rozmowie z "Rynkiem Lotniczym".
Powodów do niezadowolenia załogi Ryanaira mają na tyle dużo, że we wrześniu dwukrotnie strajkowały, domagając się podwyżek płac i poprawy warunków pracy zgodnie z ustawodawstwem danego kraju. Business Insider przypomina, że 28 września strajk zorganizowany w sześciu krajach europejskich (Belgii, Hiszpanii, Holandii, Niemiec, Portugalii i Włoch) dotknął ponad 40 tysięcy pasażerów. Wcześniejszy protest miał miejsce 12 września.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl