Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Interpelacje poselskie. Posłanka PiS pobiła rekord

0
Podziel się:

Od początku VII kadencji Sejmu posłowie złożyli już ponad 7,6 tys. interpelacji - wynika ze statystyki opublikowanej przez Kancelarię Sejmu.

Interpelacje poselskie. Posłanka PiS pobiła rekord
(Pawel Salwa/East News)

W kończącym się jesienią pierwszym roku VII kadencji Sejmu posłowie złożyli już ponad 7,6 tys. interpelacji - wynika ze statystyki opublikowanej na stronie internetowej Kancelarii Sejmu. Rekordzistką jest href="http://www.money.pl/gospodarka/politycy/sobecka,anna,polityk,359.html">Anna Sobecka (PiS), która złożyła ich blisko 300.

Interpelacje posłanki PiS dotyczą szerokiej gamy tematów. Jedna z nich poświęcona była egzaminowi na prawo jazdy.

- _ Osoba przystępująca do egzaminu będzie miała tylko 10 sekund na odpowiedź. W związku z tym nie ma ona zbyt wiele czasu na zastanowienie się nad wyborem prawidłowej odpowiedzi _ - przekonywała Sobecka. Pytała w związku z tym resort transportu _ z czego wynikają tak wąsko określone ramy czasowe egzaminu _ i _ czy te same zasady egzaminu będą obowiązywać wszystkich, także dyslektyków _.

Ponadto Sobecka m.in. zwróciła się z pytaniem do premiera Donalda Tuska o _ objęcie teki ministra sportu przez Joannę Muchę _. Posłanka zauważyła, że Mucha _ do tej pory bardziej znana była z zainteresowań w innych dziedzinach niż sport _. Odpowiadając Sobeckiej rzecznik rządu Paweł Graś, stwierdził, że _ to, iż minister Mucha nie była bezpośrednio związana ze środowiskiem sportowym, w żaden sposób nie może przesądzać o tym, jak skutecznym będzie szefem resortu sportu i turystyki _.

Wiele z interpelacji Sobeckiej dotyczy też tematyki zdrowotnej, w tym działalności byłej minister zdrowia, obecnej marszałek Sejmu Ewy Kopacz. Jedna z interpelacji poświęcona była z kolei znieważeniu - według posłanki - wizerunku papieża Jana Pawła II na stronach telegazety TVP.

Innym z rekordzistów na tym polu aktywności poselskiej jest Kazimierz Moskal (PiS). Przygotował 236 interpelacji. Poseł PiS interweniował u premiera m.in. w sprawie antysamorządowej polityki rządu, oceniając, że _ przez ostatnie 4 lata samorząd traktowany był przez rząd jak zło konieczne _. Niepokoiły go też m.in. rekordowo wysokie ceny jaj i możliwe braki jaj na rynku.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/210/m221650.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/obroncy;ubogich;sa;najbogatsi;zobacz;majatki;szefow;partii,135,0,1115527.html) *Obrońcy ubogich są najbogatsi. Zobacz majątki szefów partii * Określenie _ kawiorowa lewica _ jak ulał pasuje do liderów partii z lewej strony polskiej sceny politycznej. Ponad 200 interpelacji ma na swoim koncie John Godson (PO). Ministerstwo Sportu pytał o system szkolenia piłkarzy. - _ Tylko w ostatnich mistrzostwach Polska była drużyną bez wygranego meczu, z największą liczbą popełnionych fauli (na stan po drugim meczu grupowym) oraz z najmniejszą liczbą skutecznych podań _ - zwracał uwagę poseł Platformy.

Do resortu administracji i cyfryzacji Godson interpelował w sprawie znaczącego wzrostu biurokratyzacji w Polsce. Jego zdaniem, _ bez zdecydowanych działań na rzecz ograniczenia kosztów funkcjonowania aparatu urzędniczego Polska nie ma szans na prawdziwy rozwój _.

Spośród posłów SLD najwięcej (159) interpelacji przygotował Tadeusz Tomaszewski. Pytał m.in. o archiwizowanie dokumentacji pracowniczej, zwracając uwagę, że przechowywanie takiej dokumentacji przez 50 lat jest trudne do realizacji i kosztowne dla pracodawców.

Tomaszewski pisał też do ministra rolnictwa w sprawie pomocy państwa poszkodowanym przez przymrozki sadownikom i do ministra transportu w sprawie remontu wiaduktu na Trasie Zjazdu Gnieźnieńskiego.

Prywatyzacją Stadniny Koni Kozienice interesowała się z kolei Beata Kempa (SP), która napisała 150 interpelacji. Posłanka Solidarnej Polski zwracała uwagę, że jest to najstarsza państwowa stadnina folblutów - koni pełnej krwi angielskiej w Polsce. Ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej pytała natomiast o zabytkowy most na Wiśle w Tczewie, a minister sportu o przygotowania sportowców z różnych dyscyplin do letnich igrzysk olimpijskich w Londynie.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/5/m216837.jpg ) ] (http://manager.money.pl/styl/artykul/ranking;najbiedniejszych;poslow;czy;palikot;jest;bankrutem,20,0,1094932.html) Najbiedniejsi posłowie. Palikot jest bankrutem? * *Money.pl sprawdził, że wśród ubogich prym wiodą sejmowi debiutanci. Żadnych oszczędności nie mają jednak nawet byli ministrowie. Z kolei Artur Dębski (RP), który przygotował ponad 120 interpelacji, pytał m.in. o bilety na mecze Euro 2012 przyznane przez UEFA dla administracji publicznej. Z odpowiedzi minister sportu Joanny Muchy wynika m.in., że Kancelaria Prezydenta dysponowała 53 biletami na mistrzostwa, a Kancelaria Premiera - 69. Resort sportu miał ich 172, a 150 biletów było w rezerwie.

Dębski interesował się też m.in. sprawą przetrzymywania oskarżonych w aresztach tymczasowych i nauczaniem religii w szkołach.

Ponad sto interpelacji ma na swoim koncie ogółem osiemnaścioro posłów.

Na przeciwległym biegunie jest grupa posłów, którzy dotychczas napisali tylko jedną interpelację. Są wśród nich m.in. Katarzyna Hall, Cezary Kucharski i Grzegorz Schetyna z PO, a także Antoni Macierewicz (PiS), Maciej Łopiński (PiS), Janusz Palikot (RP), Janusz Piechociński (PSL) i href="http://www.money.pl/gospodarka/politycy/wrobel,marzena,polityk,448.html">Marzena Wróbel (SP).

24 posłów jak dotąd nie przygotowało ani jednej interpelacji. Są to m.in. wicemarszałek Sejmu Cezary Grabarczyk (PO), prezes PiS Jarosław Kaczyński, szef sejmowej komisji finansów href="http://www.money.pl/gospodarka/politycy/rosati,dariusz,polityk,698.html">Dariusz Rosati (PO), Jan Tomaszewski (PiS), Franciszek Stefaniuk (PSL) i Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska (SLD).

Czytaj więcej w Money.pl
Posłowie się lenią? Money.pl sprawdził, kto zasłużył na wakacje Wprowadzają ustawy w ślimaczym tempie, nie przychodzą na posiedzenia, a rekordziści ani razu nie wyszli na mównicę.
Tak premier spełnia obietnice. Tuskometr ledwie drgnął Donald Tusk zrealizował jedną piątą zapowiedzi z expose. Kto za to wkrótce zapłaci?
Politycy idą na urlop. Tu będą odpoczywać Już tylko jedno posiedzenie Sejmu w lipcu dzieli parlamentarzystów od czterotygodniowego urlopu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)