4,5 mld zł - taką dotację miały otrzymać PKP Intercity w latach 2011-21. Dofinansowanie może jednak wzrosnąć, bo trzeba odnowić tabor - informuje wtorkowy "Puls Biznesu".
W tym roku PKP Intercity dostaną 540 mln zł dotacji z budżetu państwa. W sumie w latach 2011-21 spółka miała z państwowej kasy dostać aż 4,5 mld zł. Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa (MIB) planuje jednak przedstawić Radzie Ministrów aneks do umowy dotyczącej dofinansowania publicznych usług świadczonych przez pasażerską spółkę (tzw. PSC). Dopłaty mogą wzrosnąć - czytamy w "Pulsie Biznesu".
- Zmiany planowane w umowie polegają na włączeniu do niej nowych taborowych projektów inwestycyjnych. Nowy lub zmodernizowany tabor będzie przeznaczony do obsługi obecnie wykonywanych przewozów pociągami TLK i IC - informuje Szymon Huptyś, rzecznik MIB w rozmowie z gazetą.
Nie określono jeszcze precyzyjnie, o ile wzrośnie dotacja. Przedstawiciele resortu w zapowiedzi dotyczącej aneksu podkreślali jedynie, że jego przyjęcie przez rząd wiąże się "ze zmianą wysokości wieloletnich zobowiązań budżetu państwa".
PKP Intercity planują w tej perspektywie zainwestować 2,5 mld zł. Pracują jednak nad aktualizacją strategii, więc ta kwota może się zwiększyć. - Przewoźnik ubiega się także o dofinansowanie projektów taborowych z funduszy Unii Europejskiej, dlatego obecnie nie można określić wysokości wsparcia oraz skutków finansowych dla budżetu państwa - twierdzi Szymon Huptyś.
W konkursie zorganizowanym przez Centrum Unijnych Projektów Transportowych PKP Intercity walczą o 700 mln zł. Skala wzrostu dotacji zależy od tego, ile uda im się zdobyć.