Wielki ajatollah Ali al-Sistani, najwyższy autorytet religijny szyitów w Iraku, wezwał dziś polityków, by nie trzymali się kurczowo zajmowanych stanowisk, co może się odnosić do wykluczającego własną dymisję premiera Nuriego al-Malikiego - pisze Reuters.
W odczytanym po świątecznych piątkowych modłach przez jego doradcę kazaniu Sistani zaapelował do polityków o elastyczność, która pozwoliłaby przełamać obecny impas w formowaniu rządu i wzmocnić pozycję Iraku w konfrontacji z terroryzmem oraz innymi zagrożeniami.
Wybory parlamentarne odbyły się w Iraku 30 kwietnia. Będący premierem od 2006 roku Maliki, lider tworzącej najsilniejszą frakcję parlamentarną koalicji Państwo Prawa, ubiega się o trzecią kadencję, ale przeciwstawiają się temu sunnici i Kurdowie, oskarżający go o popieranie interesów szyickiej większości Iraku kosztem mniejszości. Odejścia Malikiego chcą także rywalizujące z Państwem Prawa ugrupowania szyickie.
Powołanie nowego rządu ma kluczowe znaczenie w obliczu nasilającej się zbrojnej rebelii islamistycznej w Iraku. Dżihadyści z sunnickiego ugrupowania Islamskie Państwo kontrolują już znaczne obszary na północy i zachodzie kraju.
Czytaj więcej w Money.pl