Największe biuro podróży w Polsce kupuje Novaturas, lidera w krajach bałtyckich. Czeka już tylko na decyzję litewskiego urzędu antymonopolowego.
Itaka na nowe zakupy idzie w niecały rok po tym, jak przejęła czeski Cedok. Na razie nie podaje, ile będzie ją kosztować przejęcie stu procent akcji Novaturas. W tej chwili właścicielami tych papierów są Polish Enterprise Fund VI oraz i mniejszych udziałowców. W 2007 r. fundusz zarządzany przez Enterprise Investors kupił 71 proc. akcji za 40 mln euro - pisze "Puls Biznesu".
Novaturas, który w 2016 roku miał 104 mln euro przychodów, jest ponad cztery razy mniejszy od Itaki (1,8 mld zł przychodów). Biuro to sprzedaje pakiety wakacyjne, wycieczki objazdowe do wszystkich popularnych miejsc wypoczynku (Turcji, Hiszpanii, Grecji i na Wyspy Kanaryjskie) oraz wyjazdy narciarskie do Włoch i Francji.
- Firma świetnie prosperuje, dlatego nie planujemy jakichkolwiek zmian personalnych. Itaka od lat sprzedaje z dużym powodzeniem na Litwie, gdzie mamy sieć agencyjną i salon. Novaturas to duży operator z własnym dobrym produktem. Dlatego synergię widzimy w tworzeniu produktu czy wspólnym kontraktowaniu, a nie w sprzedaży naszej oferty - powiedział "PB" prezes Itaki Piotr Henicz.
Zobacz też, co o życiu i pracy w Polsce mówią Ukraińcy:
Gdy Itaka informowała w zeszłym roku o zakupie Cedoka, za którego miała - według czeskich mediów - zapłacić 80 mln zł, zapowiadała kolejne akwizycje. Nic jednak nie wskazuje, że podobnie będzie teraz. - Nie ma już innych podmiotów, którymi jesteśmy zainteresowani. Do tej transakcji przygotowywaliśmy się ponad rok - podsumował Henicz.