Uwzględniając zażalenie sąd uznał zatrzymanie mnie przez CBA na zlecenie prokuratury za bezzasadne - napisał w piątek na Twitterze wiceminister finansów w rządzie PO-PSL i ówczesny szef Służby Celnej Jacek Kapica.
Dodał też, że sąd zwolnił zabezpieczenie na dwóch jego mieszkaniach. Kapica zaznaczył, że nigdy nie odmówił współpracy z prokuraturą, ale o sprawiedliwość będzie "walczył do końca".
Były wiceminister został zatrzymany kilka minut po godzinie 7 rano 29 marca tego roku. Kapica usłyszał zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla innych osób w łącznej kwocie ponad 21 mld zł. Sprawa ma związek z aferą hazardową, a dokładniej rejestrowaniem automatów do gier, tak zwanych "jednorękich bandytów".
- Nikt nigdy nie dostał tak wyssanego zarzutu na tak dużą kwotę. Ta suma robi wrażenie, ale jest bezpodstawna. Jestem niewinny i zamierzam to udowodnić przed prokuratorem bądź przed sądem - bronił się w TVN24 Kapica.
Prokurator zastosował poręczenie majątkowe w wysokości 500 tys. zł. Jak mówił Kapica, kwota ta jest dla niego nieosiągalna. - To jest suma z kosmosu i poza moim zasięgiem - przyznawał. Później sąd obniżył tę kwotę do 100 tys. zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl