Zarzucił też Kurskiemu, że mimo fatalnej sytuacji spółki, dostał gigantyczną podwyżkę.
- Pan Kurski przyszedł do TVP w przekonaniu, że wszystko mu wolno, że na wszystko znajdą się pieniądze - mówił Braun w radiu TOK FM. - Jak przejmował stery w TVP, to miał w kasie 100 mln zł. Teraz ma 200 mln zł, ale na minusie - dodał.
Telewizja publiczna ma poważne kłopoty finansowe. Prezes Kurski przyznał w tym tygodniu, że TVP stanęła pod ścianą, sugerował nawet, że może przestać istnieć. - Trzeba sobie jasno powiedzieć, że doszliśmy do ściany. Nie może trwać dłużej sytuacja, w której nasi konkurenci - TVN i Polsat - dysponują przychodami rzędu 6 mld zł z reklam komercyjnych oraz abonamentu komercyjnego i nie mają żadnych obowiązków publicznych. Tymczasem telewizja publiczna dysponuje przychodem 1 mld 400 mln zł i ma mnóstwo obowiązków publicznych, które są kosztochłonne, a nie przynoszą dochodów - powiedział Kurski na konferencji podsumowującej rok w TVP.
- Zbilansowany budżet telewizji w warunkach, kiedy nie ma realnego wsparcia abonamentowego, to jest budżet śmierci - mówił szef TVP.
[Disco polo](https://film.wp.pl/disco-polo-6029102550020737c) i piłka nożna
Juliusz Braun ma inne zdanie na ten temat. - Słynny Sylwester disco polo kosztował dwa razy tyle, co poprzedni Sylwester we Wrocławiu. Szopka noworoczna to kolejne kilkaset tysięcy. (...) To jest wielka zasługa Jacka Kurskiego, że wprowadził disco polo do telewizji publicznej - ironizował Braun.
Jacek Kurski zasłynął też inną głośną decyzją. Chodzi o prawa do transmisji meczów piłkarskich mistrzostw świata w latach 2018-22 i mistrzostw Europy w 2020 r. Prezes tłumaczył wówczas, że TVP na tych transmisjach nie zarabia, ale hymn narodowy "inaczej smakuje" w telewizyjnej Jedynce, niż w stacjach komercyjnych. TVP nie ujawnia, ile zapłaciło za prawa, ale według spekulacji medialnych było to ponad 200 mln zł.
To, że telewizja publiczna nie zarabia na piłce nożnej, potwierdziło się po Euro2016. Choć widzowie najchętniej oglądali mecze w TVP, to największe wpływy z reklam zgarnął Polsat.
Ile zarabia prezes
Juliusz Braun skrytykował też zarobki Jacka Kurskiego, sugerując, że mimo fatalnych wyników nadawcy, otrzymał gigantyczną podwyżkę, kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie. - Obecna pensja prezesa to 250 proc. w stosunku do tego, co pobierał rok temu - mówi członek Rady Mediów Narodowych. Zastrzegł jednak, że nie wie, jakie wynagrodzenie rzeczywiście pobiera Jacek Kurski, ale "takie są widełki".
Na ostatnim Nadzwyczajnym Walnym Zgromadzeniu Telewizji Polskiej zdecydowano o zmianach w płacach zarządu TVP. Pensja Jacka Kurskiego jest ustalana według tzw. ustawy kominowej, ale już zastosowane do niej zostaną inne przedziały. Wyniosą od 7 do nawet 12-krotności średniej krajowej. W tym wypadku maksymalna pensja Jacka Kurskiego może wzrosnąć nawet do 52 tys. zł.