Aż 63 proc. młodych Polaków przyznaje, że głównym celem ich oszczędzania są podróże - wynika z badania przeprowadzonego przez bank Millenium na grupie osób w wieku 16-40 lat. Okazuje się też, że młodzież wcale nie jest aż tak na bieżąco z nowymi technologiami. Przynajmniej tymi, obecnymi w bankowości i finansach.
Konto w banku to dziś codzienność nawet dla osób, którym brakuje nieco do pełnoletniości. W przedziale wiekowym 16-40 rachunek bankowy ma 9 na 10 Polaków, przepytanych przez bank Millenium.
Ponad połowa z nich przyznaje, że oszczędza na większe wydatki, głównie przy pomocy konta oszczędnościowego. Na co zbierają pieniądze? Przede wszystkim na podróże - taką odpowiedź wskazało aż 63 proc. ankietowanych. Dopiero w dalszej kolejności znalazły się samochód, mieszkanie, sprzęt czy ubrania.
Kobiety potrzebują pieniędzy raczej na ubrania, meble i edukację, podczas gdy mężczyźni oszczędzają na sprzęt elektroniczny czy samochód.
Bank przez internet i długo nic
- Najczęstszą formą kontaktu z bankiem wśród Polaków przebadanych na potrzeby raportu jest bankowość elektroniczna, korzysta z niej 80 proc. respondentów - wyjaśnia Halina Karpińska, kierownik Departamentu Bankowości Elektronicznej Banku Millennium. - To pokazuje jak diametralną zmianę przyniosło wejście w dorosłość pierwszych przedstawicieli pokolenia, które już we wczesnej młodości zetknęło się z komputerami i telefonami komórkowymi.
Niezmiennie dużą popularnością cieszy się tradycyjna wizyta w oddziale, uważana za najbezpieczniejszą. W ten sposób kontaktuje się ze swoim bankiem 78 proc. badanych. Co trzeci młody klient korzysta z bankowości mobilnej, a co czwarty ma zainstalowaną w swoim telefonie specjalną aplikację.
Jednak poza wspomnianymi wyżej, młodzi ludzie wcale nie są tak aktywni, jeśli chodzi o nowe technologie w płatnościach. Korzysta z nich zaledwie co trzeci nastolatek, a z wiekiem ta liczba maleje do ledwie 16 proc. wśród Polaków w wieku 33-40 lat.
Mowa tu m.in. o systemie Blik, bitcoinach, aplikacji na smartwatcha czy logowaniu odciskiem palca. Co ciekawe, zdecydowanie bardziej otwarci na tego typu rozwiązania są mężczyźni. Deklarują bowiem ich znajomość znacznie częściej niż kobiety.
Wciąż jednak najpopularniejsze jest płacenie w sklepach gotówką. Drobnych w portfelu szuka ponad 80 proc. przebadanych przez bank. Młodzież rzadziej płaci kartą w terminalu oraz zbliżeniowo. Mało kto natomiast używa do tego telefonu.
Rodzice z ostatnim słowem
Bank Millenium sprawdził również, czy swoje decyzje finansowe młodzi ludzie podejmują pod wpływem rodziców. Co zrozumiałe, najmniej samodzielni są nastolatkowie, którzy do pomocy rodziców przyznają się w 77 proc. W zdecydowanej większości przypadków to właśnie rodzice polecili im bank, w którym założyli konto.
Ale to nie powinno dziwić, skoro ponad połowa respondentów w wieku 16-20 lat regularnie otrzymuje pieniądze właśnie od rodziny i jest to ich głównym źródłem dochodów.
Najważniejszym bodźcem do otwarcia rachunku w banku jest rozpoczęcie pracy zawodowej. Zdecydowanie mniej respondentów zdecydowało się na taki ruch ze względu na chęć korzystania z karty płatniczej albo oszczędzania. Niektórzy potrzebowali również konta do zakupów przez internet. Czasem decyzja zapadła pod wpływem namowy rodziny i znajomych lub po prostu - "bo inni mają, to ja też chcę".
Bank Millenium badanie przeprowadził na przełomie czerwca i lipca na próbie 1000 ludzi w wieku 16-40 lat.