Jan Chadam złożył 29 maja rezygnację z funkcji prezesa spółki Polskie LNG - poinformował w komunikacie rzecznik Gaz-Systemu Tomasz Pietrasieński. Zmiana wchodzi w życie 1 czerwca. Czasowo czynności prezesa będzie pełnić przewodnicząca rady nadzorczej Izabella Łyś-Gorzkowska.
Chadam był prezesem Polskiego LNG od kwietnia 2015 r. W latach 2009-2015 był prezesem Gaz-Systemu.
Gaz-System jest właścicielem spółki Polskie LNG, powołanej do budowy terminala skroplonego gazu ziemnego LNG w Świnoujściu. Terminal ten to jedna z największych polskich inwestycji energetycznych ostatnich lat, uznana przez polski rząd za strategiczną dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. To jedna z największych instalacji regazyfikacyjnych w Europie i największa w basenie Morza Bałtyckiego. Gazoport w Świnoujściu znalazł się także na liście firm o szczególnym znaczeniu dla obronności kraju.
W kwietniu 2016 r. terminal LNG uzyskał pozwolenie na użytkowanie. Dokładnie rok później Gaz-System poinformował, że terminal będzie rozbudowany. Jego moc regazyfikacyjna ma wzrosnąć z 5 mld m sześc. do 7,5 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie.
Europejskie terminale wykorzystują jedynie niecałe 25 proc. swych mocy regazyfikacyjnych. Podczas gdy np. terminale w Holandii zaledwie 4 proc., polski terminal w Świnoujściu aż 22 proc. - pisaliśmy w money.pl w poniedziałek.
- Europa ma ogromny potencjał rozwoju rynku LNG, decyzja o tym, czy będzie się on rozwijał, zależy tyleż od rynków, co od polityków - mówił pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Piotr Naimski.