Wielką Brytanię zaskoczyła bezprecedensowa interwencja Japonii w sprawie przyszłych stosunków miedzy Londynem a Unią Europejską. Oficjalna rządowa komisja rządu w Tokio do spraw Brexitu opracowała 15-stronicowe memorandum z postulatami Japonii wobec Londynu i Brukseli.
Wielkie japońskie koncerny jak Honda, Mitsubishi, Nomura i Daiwa ulokowały połowę swoich europejskich inwestycji w Wielkiej Brytanii. Tylko Nissan daje zatrudnienie 80 tysiącom brytyjskich pracowników.
Jak wyjaśniał radiu BBC ambasador Japonii w Londynie: "Brexit to demokratyczna decyzja brytyjskiego społeczeństwa, ale nie powinien wyrządzić szkód globalnej gospodarce i mamy wielki interes w tym, by się zakończył sukcesem."
Ambasador Koji Tsuruoka nie krył, że część japońskich inwestorów mogłoby wycofać się z Wielkiej Brytanii. Dodał jednak: "Oczywiście, sektor prywatny ma wiele opcji. Ale rozmawiam z japońskimi biznesmenami i wszyscy są zgodni, że Wielka Brytania to najlepsze miejsce w Europie dla biznesu - i chcą kontynuacji."
Memorandum - skierowane i do Wielkiej Brytanii, i do Unii Europejskiej - wymienia jednak niepokoje japońskiego biznesu o przyszłość japońskich banków w City i status wyrobów powstałych w Wielkiej Brytanii eksportowanych do Unii Europejskiej, a także o możliwość zatrudnienia specjalistów z innych krajów Europy.