- Był rok na realizację zapowiedzi społecznych. Teraz są 3 lata na rozwój gospodarczy. Jeżeli nie postawimy konsekwentnie na gospodarkę, to w następnej kadencji taka skala transferów społecznych będzie niemożliwa – powiedział w Radiu ZET wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.
- Nie da się jednocześnie obniżyć wieku emerytalnego, realizować 500+ i wprowadzać dla wszystkich kwotę wolną w wysokości 8 tys. Musimy przyspieszyć tempo rozwoju gospodarczego – dodał.
Zdaniem Gowina głównym powodem niższego tempa rozwoju gospodarczego nie jest spadek inwestycji, a tempo wykorzystywania funduszy unijnych. Winni przedsiębiorcy popierający opozycję? - Nie znam takiego przedsiębiorcy, który by na złość władzy nie chciał uzyskiwać korzyści ze swojej działalności. Powiem to Jarosławowi Kaczyńskiemu – odpowiada wicepremier. - Nie mam wątpliwości, że przedsiębiorcy kierują się zyskiem. Firmy są od tego, żeby zarabiać – powiedział.
Jarosław Gowin nie ukrywa, że bardzo trudna do zaakceptowania dla niego okazało się obniżenie wieku emerytalnego. - Zaakceptowałem to w zamian za poparcie PiS-u dla poszerzenia wolności gospodarczej - przyznał. Jego zdaniem wprowadzenie rozwiązań zaproponowanych przez prezydenta oznacza, w połączeniu ze starzeniem się Polaków, odejście z rynku pracy 1,5 mln Polaków. - To jest nie do udźwignięcia przez gospodarkę - ocenia Gowin.
Dodaje, że jego partia przedstawi wkrótce rozwiązania, które zachęciłyby Polaków do dłuższej pracy. „Mam troje dzieci i żadne z nich nie wierzy w to, że kiedyś będzie dostawało emeryturę z ZUS-u. W ciągu dekady trzeba będzie przejść na system emerytur obywatelskich – zapowiedział Gość Radia ZET.