W sobotę ukazał się materiał "Superwizjera" TVN, według którego politycy i samorządowcy związani z PiS dogadywali się z lokalnym potentatem budowlanym w sprawie przebiegu trasy S12.
Zobacz: Kryzys na horyzoncie. Pod koniec roku budowlanka "pod wodą"
- Nie ma żadnego "układu radomskiego" - oświadczyła we wtorek rzeczniczka PiS Beata Mazurek. Jak dodała, decyzja ws. drogi S12 ma zapaść dopiero w drugiej połowie 2020 r. - Jeśli ktoś dzisiaj uważa, że decyzja jest podjęta i jest ona inna, to karty na stół, pokażcie tę decyzję. Przestańcie znów kłamać, znów jątrzyć i przestańcie nas atakować - mówiła Mazurek, cytowana przez PAP.
Wtórował jej minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, który podkreślał, że trwają konsultacje społeczne w sprawie przebiegu drogi, a ich kolejna tura została wyznaczona na listopad. "Nie wykluczamy, że w ramach tych konsultacji może pojawić się kolejny wariant przebiegu lub wariant łączący" - powiedział. Dodał, że ostateczny przebieg trasy S12 wskaże Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w drodze administracyjnej, po opracowaniu wszystkich niezbędnych dokumentów przez niezależną firmę i zaakceptowaniu ich przez GDDKiA.
Szef MI przypomniał, że 13 września ubiegłego roku GDDKiA zawarła umowę z niezależną firmą, której zadaniem będzie opracowanie studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego i uzyskanie decyzji środowiskowej. Na zrealizowanie tego zadania firma ma czas do maja 2020 r.
Beata Mazurek przekazała także dziennikarzom, że wyjaśnień w tej sprawie od polityków PiS oraz od ministra infrastruktury zażądał prezes ugrupowania Jarosław Kaczyński. "Taką informację wiem, że uzyskał" - zaznaczyła rzeczniczka partii.
Autor reportażu "Superwizjera" TVN Bertold Kittel ujawnił powiązania Romana Saczywki, człowieka, bez którego nie odbywa się żadna ważna budowa w mieście, i jego syna, z radomskimi politykami PiS – między innymi z Dariuszem Wójcikiem, wieloletnim przewodniczącym Rady Miasta oraz byłym zastępcą prezydenta Radomia, Igorem Marszałkiewiczem, który nadzorował miejskie inwestycje. Na zmianie trasy mogą skorzystać siostra posła i działacz PiS. Płaczą natomiast niektórzy mieszkańcy podradomskich miejscowości, którzy dowiedzieli się, że ich domy mogą zostać wyburzone pod budowę trasy S12. Media zaczęły mówić o "układzie radomskim".
Opozycja oczekuje, że minister Adamczyk przedstawi w tej sprawie informację na październikowym posiedzeniu Sejmu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl