Jeff Bezos, czyli najbogatszy człowiek świata, powiększa przewagę nad poprzednim wieloletnim liderem rankingu - Billem Gatesem. Wycena jego majątku wkrótce może przekroczyć okrągłe 100 mld dolarów. Wszystko przez rosnące jak na drożdżach notowania akcji Amazona. Mimo tego miliarder pozbywa się części udziałów i w zamian inwestuje w pasażerskie loty w kosmos.
Wieloletnia dominacja Billa Gatesa w rankingu najbogatszych ludzi świata odchodzi w zapomnienie. Założyciel i były szef Microsoftu coraz więcej traci do nowego lidera - Jeffa Bezosa. Bogaczy dzieli już blisko 6 mld dolarów. Taką przewagę wypracował w ciągu zaledwie czterech miesięcy. Gates został zdetronizowany pod koniec lipca.
Szef Amazon.com, a więc największego na świecie sklepu internetowego (odpowiednik naszego Allegro), może się pochwalić majątkiem wartym już 94,6 mld dolarów. W przeliczeniu na naszą walutę daje to około 350 mld zł. To ponad 20-krotnie więcej niż mają Kulczykowie, a więc liderzy rankingu najbogatszych ludzi w Polsce.
Coraz wyższe cyferki są dopisywane do konta miliardera dzięki szybującym do góry notowaniom akcji Amazona. Tylko w tym roku wycena internetowego biznesu wzrosła o połowę. W efekcie jedna akcja na giełdzie w Nowym Jorku kosztuje ponad 1100 dolarów. Jeszcze trzy lata temu były wyceniane na 300 dolarów, a dekadę temu zaledwie kilkadziesiąt dolarów.
Historyczne notowania akcji Amazon.com src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1437481002&de=1438096200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=RON&colors%5B0%5D=%230082ff&st=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
źródło: Yahoo Finance
Cały Amazon wart jest już ponad pół biliona dolarów, czyli blisko 1,8 bln zł. To czwarta największa firma na Wall Street. Wartością może się równać rocznemu PKB wielu państw. Na zbliżonym poziomie do wyceny Amazona jest wartość PKB Argentyny. Gorsze statystyki ma Szwecja, Belgia czy Polska. W ubiegłym roku nasz kraj wypracował niecałe 470 mld dolarów.
Akcje Amazona okazują się żyłą złota, a mimo to Jeff Bezos sprzedaje ich duże pakiety. Ostatnie komunikaty giełdowe informują, że spieniężył papiery wartościowe na kwotę około 1,1 mld dolarów. To już druga podobna transakcja w tym roku. Poprzednia miała miejsce w maju. W ten sposób udział miliardera w puli wszystkich akcji Amazona spadł do 16,4 proc.
Człowiek, którego majątek pozwoliłby mu spełnić niemal każdą zachciankę, z jeszcze cieplutkim miliardem "w kieszeni" ma konkretny plan, jak te pieniądze rozdysponować. Dofinansuje nimi własne przedsięwzięcie pod nazwą Blue Origin. To firma, która ma oferować w przyszłości pasażerskie loty w kosmos.
Już w przyszłym roku Bezos chce wystartować z pasażerskimi 11-minutowymi lotami w przestrzeń kosmiczną. Na razie Blue Origin pracuje nad tym, by przyspieszyć wynoszenie rakiet na orbitę, które na razie nie są wystarczająco szybkie. Firma nie podała jeszcze ceny ani nie sprzedaje biletów na przejażdżki na pokładzie sześcioosobowej kapsuły o nazwie New Shepard.
Ostatnio na twitterze miliarder chwalił się kilkusekundowym filmikiem prezentującym możliwości silnika, który w przyszłości będzie wynosił pasażerów w niebo.
Rakieta i kapsuła wielokrotnego użytku przeznaczone będą do przewożenia pasażerów na wysokości ponad 100 mil (62 km) powyżej powierzchni Ziemi. Dzięki temu podróżujący nimi ludzie doświadczą kilku minut stanu nieważkości i zobaczą Ziemię na tle kosmicznej przestrzeni.
Wypowiedzi miliardera wskazują na to, że to nie ostatnia sprzedaż akcji Amazona, z której będzie dalej finansował swój kosmiczny projekt. W jednym z wywiadów dla Reutersa mówił, że wyda na niego tyle pieniędzy, ile będzie trzeba.
Na ich brak, póki co, nie może narzekać.