Ustalono, że przyszły inwestor - spółka TDJ, do której należy Famur - zapewni Kopeksowi finansowanie do wysokości 100 mln zł. Właściwa umowa restrukturyzacyjna - jak przewidują jej strony - ma być zwarta do końca listopada tego roku.
Głównym celem podpisanego w środę dokumentu jest odsunięcie ryzyka upadłości spółek z grupy Kopex, dostosowanie warunków spłaty wierzytelności finansowych do trudnej sytuacji grupy i stworzenie możliwości zaspokojenia roszczeń wierzycieli finansowych w możliwie najszerszym zakresie - podała w środę TDJ.
Dokument zarysowuje kluczowe kierunki i założenia działań restrukturyzacyjnych, przewidujących m.in. spłatę zadłużenia ze środków wypracowanych z działalności operacyjnej oraz w wyniku zbywania aktywów, których wartość jest niewystarczająca dla zaspokojenia wszystkich zobowiązań grupy. Wymusza to konieczność restrukturyzacji zadłużenia oraz pilnego wdrożenia przygotowanego przez zarząd Kopeksu, we współpracy z doradcami, planu restrukturyzacji spółek grupy Kopex. Realizacja planu ma potrwać do końca 2021 roku.
"Program restrukturyzacji całej grupy Kopex, jak i jego realizacja, są wymagane przez banki, aby utrzymać dalsze finasowanie Kopeksu. Co więcej, banki oczekują od nas, jako inwestora, że zaraz po przejęciu kontroli nad Kopeksem, w pełni zaangażujemy się w realizację tego programu wierząc, iż jedynie dzięki zasobom, doświadczeniu i know-how TDJ jest możliwy sukces pełnego wykonania jego założeń" - powiedział cytowany w komunikacie prasowym prezes spółki TDJ Czesław Kisiel.
Dodatkowym wymogiem banków było udzielenie grupie Kopex finasowania ratunkowego przez inwestora. "Jako Grupa TDJ zadeklarowaliśmy takie finansowanie w wysokości do 100 mln zł. Należy również zaznaczyć, że większość kwoty z ceny zapłaty za zakup kolejnego pakietu akcji od pana Krzysztofa Jędrzejewskiego, tj. 60 mln zł, trafi bezpośrednio do Kopeksu na spłatę kredytów. Instytucje finansowe wyraziły zgodę na sprzedaż na naszą rzecz części wierzytelności z dyskontem, jeżeli zrealizujemy wymagany przez banki program restrukturyzacji. Kompromis był bardzo trudny do osiągnięcia. Warunki postawione przed nami przez banki traktujemy jako ogromne wyzwanie i są one dla nas warunkami brzegowymi" - poinformował Kisiel.
Podpisanie porozumienia nie kończy rozmów i prac nad ostatecznym kształtem restrukturyzacji długu grupy Kopex, której szczegółowe warunki oraz przebieg zostaną uzgodnione dopiero w umowie restrukturyzacyjnej. Stanowi jednak - według przedstawicieli TDJ - "istotny krok naprzód oraz wyraz woli i determinacji stron w dążeniu do ratowania grupy". Dokument ma być bazą do dalszych negocjacji dotyczących treści umowy restrukturyzacyjnej, jaka ma być zawarta pomiędzy bankami, spółkami grupy Kopex i inwestorem do końca listopada.
Rozmowy z wierzycielami Kopeksu są konsekwencją podpisanej 17 marca br. przez spółkę celową TDJ i głównego akcjonariusza Kopeksu Krzysztofa Jędrzejewskiego warunkowej umowy nabycia przez TDJ kontrolnego pakietu akcji Kopeksu. Zgodnie z tą umową, osiągnięcie porozumienia dotyczącego restrukturyzacji długu Kopeksu to jeden z warunków koniecznych do przeprowadzenia procesu konsolidacji branży okołogórniczej. TDJ ma już zgodę UOKiK na przejęcie kontroli nad Kopeksem. Poza akceptacją wyników wciąż trwającego due diligence, drugim niezbędnym krokiem będzie ustalenie ostatecznego kształtu i warunków restrukturyzacji, potwierdzone zawarciem umowy restrukturyzacyjnej.
"Badanie stanu spółek grupy Kopex potwierdza ich dramatyczny stan, gdyż realna wartość aktywów diametralnie odbiega od tej prezentowanej w przeszłości. Potwierdzają to chociażby utworzone w bieżącym roku odpisy na kwotę ok. 1,4 mld zł oraz planowane kolejne na ponad 0,5 mld zł" - czytamy w środowym komunikacie.
Kisiel zapewnił, że w ostatnich miesiącach TDJ zrobiła "wszystko co było możliwe", aby wypracować propozycję, która znajdzie akceptację wszystkich instytucji finansowych. "Jest to jednak wciąż początek pracy. Dopiero podpisanie umowy restrukturyzacyjnej oraz pozytywne zakończenie due diligence otworzy nam w pełni drogę do konsolidacji branży poprzez integrację w ramach grupy Famur kluczowych spółek zaplecza górniczego" - zaznaczył prezes TDJ.
Jego zdaniem, w obecnej sytuacji rynkowej głęboka restrukturyzacja Kopeksu jest nieunikniona i stanowi jedyną szansę na uratowanie tej spółki. "Mamy świadomość, że jest to proces trudny i długotrwały, ale jesteśmy zdeterminowani, by zakończyć go sukcesem. Mamy nadzieję, że konsolidacja branży będzie wspólnym dziełem pracowników i akcjonariuszy TDJ i Kopeksu" - podsumował Kisiel.
Od lutego, kiedy banki ograniczyły finansowanie Kopeksu, spółka prowadzi rozmowy z ich przedstawicielami na temat restrukturyzacji zadłużenia. Niezależnie Kopex wprowadza program restrukturyzacji operacyjnej, majątkowej i finansowej. Wśród jego elementów są m.in. redukcja majątku, restrukturyzacja zatrudnienia i poprawa efektywności operacyjnej we wszystkich obszarach działalności. W kwietniu spółki z grupy kapitałowej Kopeksu ogłosiły zamiar redukcji zatrudnienia - w spółce Kopex Machinery zwolnienia obejmują 305 osób, a spółka Tagor zapowiedziała zwolnienie 120 osób.
W marcu tego roku zarządy konkurujących ze sobą giełdowych spółek: Kopex i Famur poinformowały o zamiarze konsolidacji. Właściciel Famuru, poprzez spółkę zależną TDJ, zawarł warunkową umowę nabycia kontrolnego pakietu akcji Kopeksu od Jędrzejewskiego. W maju spółka TDJ poinformowała, iż po zakupie 23 proc. akcji Kopeksu ma już trzecią część akcji tej katowickiej spółki. Był to kolejny krok w kierunku konsolidacji obu firm; następnym krokiem była czerwcowa zgoda UOKiK na przejęcie przez inwestora kontroli nad Kopeksem. Kluczowa dla konsolidacji będzie jednak m.in. umowa o restrukturyzacji zadłużenia.
W ostatnich miesiącach związkowcy z grupy Kopex zwracali się do premier Beaty Szydło i wicepremiera Mateusza Morawieckiego o pomoc w ratowaniu grupy i miejsc pracy w niej.