Wiceprezydent USA Joe Biden nazwał w Nikozji Cypr _ strategicznym partnerem _ Stanów Zjednoczonych. Powiedział też, że dzięki odkryciu złóż gazu pod dnem morskim Cypr może stać się czynnikiem stabilizacji dla całego regionu.
Cypr jest partnerem USA m.in. w walce z terroryzmem i w staraniach o likwidację syryjskiego arsenału broni chemicznej - wskazał Biden po spotkaniu z prezydentem Republiki Cypryjskiej Nikosem Anastasiadisem.
Nawiązując do złóż gazu ziemnego, odkrytych w pobliżu wyspy, Biden zaakcentował, że Cypr może zostać kluczowym dostawcą tego surowca do Europy.
Zapewnił też, że Stany Zjednoczone chcą wnieść wkład w przezwyciężenie podziału Cypru. _ Możecie znaleźć rozwiązanie. (...) USA są gotowe przyjść z wszelką pomocą _ - powiedział przed spotkaniem z przywódcą uznawanej tylko przez Turcję Republiki Tureckiej Cypru Północnego, Dervisem Eroglu.
Zdaniem Bidena _ możliwe jest osiągnięcie rozwiązania, jednoczącego Cypr jako dwustrefową, dwuspołecznościową federację _.
Cypr Północny oderwał się od Republiki Cypryjskiej w wyniku interwencji armii tureckiej w 1974 roku, kiedy grecko-cypryjscy nacjonaliści w porozumieniu z juntą wojskową w Atenach obalili pierwszego prezydenta niezależnej Republiki Cypryjskiej, prawosławnego arcybiskupa Makariosa.
Prowadzone od lat pod auspicjami ONZ negocjacje w sprawie zjednoczenia Cypru nie przyniosły do tej pory rezultatów. Między Republiką Cypryjską a Turcją, które od 1974 roku są w stanie wojny, obowiązuje zawieszenie broni. Państwa te nie utrzymują stosunków dyplomatycznych.
Kiedy w 2004 roku Republika Cypryjska weszła do UE, traktat akcesyjny objął całe terytorium wyspy, ale na północy prawo UE zostało zawieszone.
Czytaj więcej w Money.pl