Właściciele udziałów w Jastrzębskiej Spółce Węglowej zgodzili się na nieodpłatne przekazanie do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK) tzw. ruchu Jas-Mos, będącego częścią kopalni Borynia-Zofiówka-Jastrzębie. Zaakceptowali też sprzedaż wałbrzyskiej koksowni Victoria wartej 350 mln zł bez przetargu.
W środę w Jastrzębiu Zdroju odbyło się już drugie w tym roku nadzwyczajne walne zgromadzenie JSW. Uchwałę dotyczącą przekazania ruchu Jas-Mos do SRK uczestniczący w głosowaniu akcjonariusze przyjęli jednomyślnie. Za bezprzetargową sprzedażą koksowni Victoria opowiedziało się ponad 97 proc. akcjonariuszy.
Przekazanie jesienią tego roku do SRK ruchu Jas-Mos zarząd JSW zapowiedział już kilka miesięcy temu. Do spółki restrukturyzacyjnej trafi wydzielona z kopalni zespolonej tzw. zorganizowana część przedsiębiorstwa. Możliwy jeszcze do wydobycia węgiel ze złoża Jas-Mosu będzie wyeksploatowany przy wykorzystaniu infrastruktury kopalni Zofiówka, która wraz z sąsiednią kopalnią Borynia od kilku lat działają z Jas-Mosem pod jednym szyldem.
Infrastruktura ruchu Jas-Mos to pierwszy majątek JSW, jaki trafi do spółki restrukturyzacyjnej. W dalszej kolejności, w przyszłym roku, do SRK ma trafić także nierentowna kopalnia Krupiński w Suszcu. Według wcześniejszych informacji zarządu JSW, tylko w pierwszym roku po przekazaniu obu kopalń do SRK jastrzębska spółka zaoszczędzi ok. 436 mln zł. Na terenie kopalni Krupiński miałoby powstać centrum logistyczne dla grupy JSW.
Zgodnie z zapewnieniami zarządu JSW i przedstawicieli Ministerstwa Energii, w związku z przekazywaniem kopalń do SRK nikt nie straci pracy. Do spółki restrukturyzacyjnej ma dobrowolnie przejść w sumie ok. 2,5 tys. pracowników, którzy skorzystają z finansowanych przez budżet państwa osłon socjalnych - urlopów górniczych i jednorazowych odpraw pieniężnych.
Wiosną tego roku przedstawiciele JSW informowali, że w Jas-Mosie pozostały jeszcze 23 partie węgla, z których do wydobycia nadaje się ok. 12 - to tzw. złoża resztkowe, które mają być wyeksploatowane do roku 2021 z wykorzystaniem infrastruktury kopalni Zofiówka, przy dalszym zatrudnieniu ok. 1,6 tys. pracowników spośród ponad 3 tys. obecnie zatrudnionych w Jas-Mosie. Dzięki restrukturyzacji koszty kopalni mają zmniejszyć się o 300 mln zł rocznie.
W środę akcjonariusze JSW zgodzili się także na odstąpienie od przetargu i bezprzetargowe zbycie na wynegocjowanych już w lipcu warunkach akcji Wałbrzyskich Zakładów Koksowniczych Victoria na rzecz Agencji Rozwoju Przemysłu oraz Towarzystwa Finansowego Silesia. Również ta warta 350 mln zł transakcja została uwzględniona w planie restrukturyzacji JSW, jednak do jej finalizacji potrzebne było dopełnienie formalności przez WZA w zakresie zaakceptowania trybu, w jakim następuje sprzedaż akcji.
Podczas kolejnego nadzwyczajnego WZA, 13 października, akcjonariusze JSW mają wyrazić zgodę na wyemitowanie przez spółkę wartych maksymalnie 300 mln zł obligacji, które obejmie Towarzystwo Finansowe Silesia. Podejmie też decyzje dotyczące zabezpieczeń nowych obligacji. Ich emisja wynika z planu naprawczego JSW i umowy restrukturyzacyjnej zawartej z instytucjami finansowymi. Zarząd JSW zapowiedział w sierpniu, że przewiduje pozyskanie dodatkowego zewnętrznego finansowania jesienią tego roku - będą to właśnie obligacje objęte przez TF Silesia. Warunkiem ich objęcia będzie m.in. otrzymanie opinii potwierdzającej rynkowość tej transakcji.