Akcjonariusze Jastrzębskiej Spółki Węglowej zgodzili się na nieodpłatne zbycie zorganizowanej części przedsiębiorstwa w postaci KWK Krupiński na rzecz Spółki Restrukturyzacji Kopalń. To realizacja najistotniejszego punktu umowy z obligatariuszami JSW.
Za podjęciem uchwały oddano 71 642 867 głosów, a było tylko 570 głosów wstrzymujących się i żaden z akcjonariuszy nie zagłosował przeciw uchwale.
Przed głosowaniem prezes JSW Tomasz Gawlik podkreślił, że kwestia przeniesienia KWK Krupiński do SRK jest jednym z najistotniejszych elementów programu restrukturyzacji, który został uzgodniony z obligatariuszami, a niepodjęcie uchwały może skutkować wypowiedzeniem umowy przez banki i postawieniem długu w stan natychmiastowej wymagalności.
- Zarówno zarząd, rada nadzorcza, jak i właściciel podtrzymujemy ten wniosek, bo niepodjęcie tej decyzji może mieć fatalne skutki dla spółki - powiedział Gawlik.
Przerwę w NWZ ogłoszoną 29 listopada motywowano potrzebą ze strony Skarbu Państwa zapoznania się z dodatkowymi okolicznościami, dotyczącymi kopalni Krupiński, a konkretnie prognoz rozwoju spółki, w szczególności wskazanych w raporcie Domu Maklerskiego PKO BP. W piśmie zacytowanym podczas WZA PKO BP wskazał jednak, że działalność maklerska jest prowadzona niezależnie oraz, że jako wierzyciel podtrzymuje swoją ocenę, że przekazanie KWK Krupiński do SRK jest konieczne.
W sierpniu zarząd JSW zdecydował o rozpoczęciu procedury przekazania Kopalni Węgla Kamiennego "Krupiński" do Spółki Restrukturyzacji Kopalń w terminie do końca stycznia 2017 r.
JSW dzięki porozumieniu z akcjonariuszami i wzrostowi ceny węgla koksującego na świecie - od września o ponad 100 procent do poziomów bliskich 300 dolarów - odzyskał zaufanie giełdy, a akcje spółki okazały się najlepszą inwestycją giełdową na GPW w tym roku, zyskując 689 procent. W czwartek w połowie sesji zyskują 2,3 proc.
Wszyscy górnicy z kopalni Krupiński mają zapewnioną pracę
Zgodnie z czwartkową informacją spółki, 1791 górników z Krupińskiego otrzymało propozycję pracy w innych kopalniach JSW - 750 z nich trafi do kopalni Borynia-Zofiówka-Jastrzębie, 400 do kopalni Budryk, a 641 do kopalni Pniówek.
"Przenoszeni będą w miarę kończenia prac przez poszczególne brygady w kopalni Krupiński" - podała spółka.
- Wierzę, że pracownicy Krupińskiego zostaną przyjęci w innych kopalniach z otwartymi ramionami. Wierzę też, że z czasem sami dojdą do wniosku, że to było konieczne, że perspektywa przedłużania żywotności tej kopalni o rok, dwa, a nawet trzy, to dla nich żadna propozycja. Mają swoje rodzinne zobowiązania, kredyty, rodziny - muszą planować długofalowo. Co stałoby się z nimi po roku 2021? Mimo różnych historii zakładów, tworzymy przecież jedną załogę, a jedyna droga, by iść naprzód, to iść naprzód razem - powiedział cytowany w komunikacie prasowym prezes JSW Tomasz Gawlik.
Pozostali pracownicy kopalni Krupiński mają przejść na emerytury lub skorzystać z osłon socjalnych. Według danych spółki, od stycznia do marca przyszłego roku na emeryturę odejdzie 14 osób, a z jednorazowych odpraw pieniężnych skorzysta ok. 50 osób. Do urlopu górniczego uprawnionych jest 246 pracowników, a do urlopu dla pracowników zakładów przeróbki mechanicznej węgla - 27.
Przedstawiciele spółki przyznają, że po przekazaniu kopalni Krupiński do SRK i zaprzestaniu wydobycia węgla, gmina Suszec utraci dochody z tytułu opłaty eksploatacyjnej, jednak podatek od nieruchomości będzie płacony tak długo, jak długo będzie istniał przekazany do SRK majątek. Samorządowcy z Suszca i powiatu pszczyńskiego krytykowali wcześniej decyzję o likwidacji kopalni, bojąc się m.in. utraty miejsc pracy. W kopalni pracuje 618 mieszkańców gminy Suszec.
JSW podkreśliła w czwartkowym komunikacie, że zarząd musi patrzeć na spółkę całościowo. "Biorąc pod uwagę obecną sytuację ekonomiczno-finansową, spółki nie stać na utrzymywanie aktywów generujących straty. Konieczne jest inwestowanie tylko w kopalnie najbardziej perspektywiczne, które pozwolą w latach 2019-2021 zwiększyć produkcję węgla koksowego typu hard" - podała JSW.
Grupa JSW to największy producent wysokiej jakości węgla koksowego typu 35 (hard) i znaczący producent koksu w Unii Europejskiej. Spółka jest notowana na GPW od 2011 r.