Wcześniej prowadzone postępowanie prokuratorskie w sprawie wtargnięcia na teren prywatny i użycia gróźb karalnych umorzono.
Teraz poszkodowany wniósł oskarżenie z powództwa prywatnego. Właściciel stacji benzynowej położonej w pobliżu "Przystanku Woodstock" domaga się przeprosin na łamach ogólnopolskiego dziennika i 5 tysięcy złotych na cel społeczny. Za zarzucane Owsiakowi czyny grozi kara więzienia do 2 lat i kara grzywny.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.