Senacka komisja infrastruktury w środę wysłuchała informacji na temat Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023.
Według Milwicz podpisane zostały umowy na 90 kontraktów. - Łączna długość dróg, która dzięki tym kontraktom zostaną wybudowana to prawie 1300 km a wartość tych podpisanych kontraktów to 41,5 mld zł - dodała.
Wskazała, że 67 przetargów na budowę prawie 800 km dróg, a wartość przetargów to ok. 27 mld zł jest "w różnych fazach realizacji".
P.o. Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad Jacek Bojarowicz zaznaczył, że jest to "stan na dzisiaj". - Kolejne przetargi od czasu do czasu są kończone i podpisywane są umowy. Z tych 107 mld zł, które poprzednia Rady Ministrów przyznała na finansowanie programu mamy zaawansowane w praktyce więcej niż połowa. Pole manewru jest nie wielkie, natomiast chcemy wybudować wszystko, co jest w programie. Wartość tych zadań to jest ok. 200 mld zł - podkreślił.
Wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit powiedział, że realizacja całego programu wymaga spełnienia dwóch warunków. - Aby ten program zrealizować resort i GDDKiA podjęły działania w dwóch kierunkach - dodał.
- Po pierwsze chcemy realnie obniżyć koszty budowy dróg w Polsce. Chcemy budować drogi taniej - podkreślił wiceminister.
Jak poinformował, w tym celu została podjęta decyzja o powołaniu pięciu zespołów w MIB. Są to zespoły: ds. prawa ogólnego, ds. zamówień publicznych, ds. forum kontraktowego, ds. techniki/technologii i ds. finansowania infrastruktury, które miały opracować rozwiązania usprawniające i obniżające koszty inwestycji drogowych.
- Prace zespołów są na końcowym etapie - powiedział Szmit. Dodał, że trwają nadal konsultacje w tej sprawie i pod koniec maja br. mają być przestawione ostateczne ich wyniki.
Drugi kierunek działań resortu - jak wskazał Szmit - to zapewnienie większego finansowania dla programu.
- Niestety nie widzę możliwości i żaden z ekspertów nie pokusił się oto, że jedynie optymalizacja kosztów możemy wykreować tyle środków, aby w pełni zrealizować program, który został przedstawiony, który jest na dzisiaj obowiązujący. Zatem musimy szukać dodatkowych źródeł finansowania - powiedział Szmit.
Wskazał, że zgłaszane są w tej sprawie różne propozycje, jedne z nich mają charakter zwrotny a drugie bezzwrotny. - Zwrotny to są te, które mówią, że o dodatkowych emisji obligacji, które dzisiaj finansują Krajowy Fundusz Drogowy - zaznaczył wiceminister.
Wśród źródeł bezzwrotnych Szmit wymienił pieniądze, które trafiają do Krajowego Funduszu Drogowe z opłaty paliwowej, z opłat drogowych. Pytany przez senatorów o ewentualną podwyższę opłaty paliwowej Szmit powiedział, że premier Beata Szydło odnosiła się już do tej sprawy. Na początku kwietnia br. Szydło powiedziała, że polski rząd nie pracuje i nie pracował nad podniesieniem opłaty paliwowej.
Dopytywany przez senatorów wskazał, że według wyliczeń ekspertów podniesienie opłaty paliwowej o 10 gr. może w ciągu 10 lat przynieść ok 20 mld zł, a o 20 gr. "dwa razy tyle".
Szmit poinformował, że resort liczy także na działania podejmowane przez rząd dotyczące ograniczenie wyłudzania VAT czy "czarnego rynku" obrotu paliwami. - To też zaowocuje wzrostem legalnego obrotu a więc tym samym wpłynie to na podniesienie dochodów z opłaty paliwowej - powiedział.
- Trudno sobie wyobrazić, że tak ambitny program zrealizujemy bez obciążenia tych, którzy tych dróg używają - zaznaczył Szmit.
- Jesienią w październiku powinniśmy już próbować organizować przetargi na nowych warunkach - zapowiedział wiceminister.
Na początku września 2015 r. rząd Ewy Kopacz przyjął projekt uchwały ws. Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 (z perspektywą do 2025 r.). Celem programu, jest dokończenie sieci dróg w Polsce. Ma powstać 3,9 tys. km autostrad i dróg szybkiego ruchu oraz ok. 50 obwodnic.