Kaczyński popiera pomysł zakazu handlu w niedzielę - zadeklarował w programie #dziejesienazywo Alfred Bujara z NSZZ "Solidarność". Prezes PiS miał swoje zdanie w tej sprawie wyrazić tydzień temu podczas spotkania ze związkiem w Radomiu. Wcześniej poparcia udzielili już premier Beata Szydło i prezydent Andrzej Duda. Związek musi teraz jeszcze tylko zebrać 100 tys. podpisów pod obywatelskim projektem w tej sprawie.
Szef handlowej "Solidarności" przyznał w #dziejesienazywo, że nie liczy podpisów poparcia. Na razie są one zbierane przez zakładowe centrale związkowe w sklepach oraz firmach. W wakacje każdy będzie mógł się jednak pod ustawą podpisać, bo związkowcy chcą wyjść na ulice.
- Zbiera związek, zbierają pracownicy. Bardzo dużo osób przesyła nam listy. Kościół nas wspiera, były wypuszczone listy w "Gościu Niedzielnym". Te podpisy też do nas trafiają - mówił Bujara.
Według niego nie ma dziś w sklepach strachu przed zwolnieniami i dlatego pracownicy popierają pomysł "Solidarności". Pytany o negatywne opinie np. z forów sieci Biedronka, twierdzi, że nie słyszał o takiej niechęci. Twierdzi też, że przeciwko temu prowadzona jest negatywna kampania. Jednocześnie zaznacza, że nie ma strachu o zebranie 100 tys. podpisów.
- Miałem okazję w ostatni czwartek rozmawiać z prezesem PiS o jego stosunek do ustawy. Jest to przecież partia, od której będzie wszystko zależało. Mówiłem że nie boimy się o zbierania podpisów. Będzie ich więcej niż 100 tys. Prezes Kaczyński zadeklarował, że popiera ustawę - mówił Bujara.
Jak dodał, prezes PiS miał powiedzieć, że gdy tylko ustawa o ograniczeniu handlu w niedziele trafi do Sejmu, to on za nią zagłosuje. Bujara stwierdził jednak, że Kaczyński nie obiecał partyjnej dyscypliny w tej sprawie. Gdy dwa lata temu głosowano jednak w Sejmie nad podobnym projektem, wówczas wszyscy posłowie PiS go poparli. Podobnie zrobili parlamentarzyści Solidarnej Polski m.in. Beata Kempa czy Arkadiusz Mularczyk.
Bujara przypomniał, że pozytywnie o projekcie wypowiadała się jeszcze w styczniu premier Beata Szydło.
- Prezydent w trakcie kampanii wyborczej zapytany przeze mnie, czy poprze taki projekt, powiedział, że tak - mówił w #dziejesienazywo szef handlowej "Solidarności".