Koniec z prowizjami sięgającymi połowy uzyskanego odszkodowania oraz z akwizycją w szpitalach i na pogrzebach. Senat pracuje nad ustawą, która ma ucywilizować metody kancelarii odszkodowawczych. Branża mówi o zamachu na wolność działalności gospodarczej.
Jak pisze "Rzeczpospolita", działalność kancelarii odszkodowawczych może wkrótce zostać uregulowana. Z inicjatywy senackiej Komisji Budżetu i Finansów Publicznych trwają prace nad projektem ustawy o świadczeniu usług dochodzenia roszczeń odszkodowawczych.
Senatorowie chcą przede wszystkim ograniczyć wynagrodzenia kancelarii, które sięgają niekiedy nawet połowy wywalczonego odszkodowania. Maksymalne stawki wynagrodzenia miałby ustalać minister sprawiedliwości.
Nie zapadła jeszcze decyzja, w jaki sposób wynagrodzenia kancelarii odszkodowawczych miałyby być ograniczane. Mówi się o limitach procentowych i kwotowych, ale możliwe jest także wprowadzenie modelu mieszanego.
Ustawa ma wprowadzić definicję doradcy odszkodowawczego oraz umowy o dochodzenie roszczeń odszkodowawczych. Doradca miałby podlegać obowiązkowemu ubezpieczeniu OC, a klient miałby dłuższy okres na wypowiedzenie umowy, jeśli w chwili jej zawierania miał ograniczone możliwości "prowadzenia swoich spraw".
Co więcej, umowa mogłaby być podpisana jedynie w siedzibie kancelarii. Celem tego zapisu jest ukrócenie agresywnej akwizycji prowadzonej w szpitalach, a nawet na pogrzebach.
Branża odszkodowawcza sprzeciwia się propozycjom senatorów, wskazując, że ustawa spowoduje ograniczenie dostępu do skutecznego dochodzenia odszkodowań. Przekonuje też, że proponowane przepisy są sprzeczne z Konstytucją i ograniczają swobodę działalności gospodarczej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl