Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

Giełda zawiesiła byłego producenta laptopów. Koniec konfliktu z Komputronikiem nie pomógł

8
Podziel się:

Clean & Carbon Energy za długo podpadała Giełdzie Papierów Wartościowych. Ta zawiesiła obrót jej akcjami do września. Rozwiązanie konfliktu z Komputronikiem jeszcze nie przywróciło spółki do życia.

Pod takim znakiem Komputronik prowadził sklepy Karen po ich przejęciu
Pod takim znakiem Komputronik prowadził sklepy Karen po ich przejęciu (materiały prasowe)

Akcje Clean & Carbon Energy będą zawieszone nie po raz pierwszy. Tym razem nie będzie można nimi handlować na giełdzie od 2 lipca do 30 września. Powód? Po raz osiemnasty z rzędu zakwalifikowano ją do segmentu Lista Alertów. Handel akcjami zamarł, więc ich notowania na GPW straciły sens. Teraz nie będzie możliwy do końca września.

Od lat przy tym spółka obiecywała, że coś w kierunku ożywienia notowań zrobi. Konkretnie miała scalić akcje, co wydobyłoby ją z obszarów kilkugroszowych spółek. Taką uchwałę nawet podjęto na piątkowym walnym zgromadzeniu. Ale to nie zmienia decyzji giełdy.

CCE to, nawiązując do klasyka obecnie spółka „teoretyczna”, bez przychodów, a z zaledwie 65 tys. zł przychodu w pierwszym kwartale i 0,9 mln zł strat. Rozwiązanie konfliktu z dużym dystrybutorem komputerów Komputronikiem może ją przywrócić do życia.

Zobacz także: Zobacz też: Komputronik Gaming

CCE to dawna Karen, czyli jeden z największych kiedyś producentów rodzimych laptopów, oczywiście składanych z zagranicznych części. Spółce wiodło się raz lepiej, raz gorzej. Kiedy podjęła współpracę z Komputronikiem już tylko gorzej.

Konfliktów na linii Komputronik a CC Energy było sporo. Ich źródłem jest umowa inwestycyjna z lipca 2010 r., kiedy spółka CCE nazywała się jeszcze Karen, a Komputronik przejmował jej sieć sklepów z komputerami przenośnymi, w zamian zobowiązując się do corocznego zakupu wyprodukowanych przez CCE komputerów oraz do emisji własnych akcji na rzecz CCE i inwestycji w spółkę.

Rok później Komputronik informował o fałszowaniu rzekomej korespondencji, nabył od instytucji finansowej weksle wystawione przez CCE, a potem zgłosił się z komornikiem po zapłatę. CCE zarzucał Komputronikowi podawanie nieprawdy o jego upadłości.

W 2013 r. Komputronik odzyskał przez komornika akcje własne z majątku CCE i prawie 3 mln zł. Potem nastąpił kontratak i pozwy przeciw Komputronikowi. W 2014 roku zawarto już ugodę, która miała kosztować Komputronik 8-9 mln zł. Potem szefowi Komputronika postawiono nawet zarzuty o szkodę wobec CCE na kwotę 66 mln zł.

Po sześciu latach sporów Komputronik i Clean & Carbon Energy zawarły w listopadzie ub. roku ugodę. Celem jest zakończenie wszelkich konfliktów, spraw sądowych oraz postępowań prawnych.

Nie tylko CC Energy

Oprócz CCE giełda zawiesiła do 30 września 2018 r. akcje sześciu spółek w okresie. Chodzi o Ampli w upadłości, Budopol-Wrocław, Ideon, MNI i Regnon w restrukturyzacji.

Jak podała GPW, wszystkie te spółki zostały zawieszone, ponieważ po raz kolejny znalazły się w segmencie rynku regulowanego Lista Alertów oraz ze względu na brak podjęcia przez spółki odpowiednich działań zmierzających do usunięcia przesłanek do tej kwalifikacji w przyszłości.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(8)
WYRÓŻNIONE
Jaś
6 lat temu
Bracia B to przecież krętacze, każdy o tym wie.
aaa
6 lat temu
nigdy nie kupuje nic w komputroniku hahah!NIGDY!
Gky
6 lat temu
Lepiej byloby juz otworzyć im całkowicie nową spółkę która zajela by się produkcja a sądy i szarpanie niech pod starym szyldem zostanie
NAJNOWSZE KOMENTARZE (8)
Ronnie99
2 miesiące temu
Karen zawyżył swoją wycenę i sytuację finansową przed przejęciem przez komputrona. To było kukułcze jajo od samego początku
jun
3 lata temu
tylko raz kupiłem coś w komputroniku, to był jkaiś adapter dysku ide na sata (drogo i słabej jakości bo rozłącza się, trzeba ruszyć kablem), generalnie zawsze było tam drogo i mało co było, w sklepie return w lublinie kupowałem znacznie taniej i mieli wszystko, a jak nie to na zamówienie, znaczy wszystko.
jun
3 lata temu
po co w oóle sprzedali się komputronikowi, zdobyli rybek, mieli dobrą pozycję i wszystko zostało zniszczone, czy ktoś chciał mieć jeszcze więcej? pazerność? generalnie beznadzieja, kiedyś można było zamówić sobie u nich laptopa według własnej konfiguracji dobrać podzespoły, teraz najlepiej jak będą tylko gotowe laptopy i to w marketach, psujące się jeszcze na gwarancji
Fox
6 lat temu
Ciekawe ze nic niepiszecie o bitcoinie, ktory leci na lep na szyje. Jak posalem wczesniej jest to banka ktora peknie, I juz zaczyna pekac.
Gky
6 lat temu
Lepiej byloby juz otworzyć im całkowicie nową spółkę która zajela by się produkcja a sądy i szarpanie niech pod starym szyldem zostanie