Mogę tylko powiedzieć, że cieszę się, że tak jak w wielu miejscach w przemyśle, w biznesie, nasi zagraniczni partnerzy doceniają zdolności menedżerskie, organizacyjne i kwalifikacje Polaków - tak na pytanie o możliwość kupna Raiffeisen Polbanku przez PZU odpowiedział minister skarbu państwa Włodzimierz Karpiński.
Polski ubezpieczyciel złożył ofertę kupna Raiffeisen Polbanku - doniósł w poniedziałek Reuters, powołując się na swoje źródła. To kolejny duży krok PZU po tym, jak spółka podpisała umowę przedwstępną nabycia jednej czwartej udziałów Alior Banku za 1,6 miliarda złotych.
Minister skarbu państwa Włodzimierz Karpiński pytany we wtorek w Gdańsku, czy PZU kupi Raiffeisen Polbank, stwierdził, że cieszy się, iż polska marka w instytucjach finansowych może być dobrą platformą do konsolidowania i tworzenia warunków, aby decyzje biznesowe były w większej mierze podejmowane w naszym kraju. - I takim procesom będę sprzyjał, oczywiście, jeśli one są obwarowane dobrymi propozycjami biznesowymi - zaznaczył.
W sobotę PZU podpisało przedwstępną umowę kupna 25 proc. udziałów w Alior Banku. Wartość transakcji to 1,63 mld zł.
Prezes ubezpieczyciela Andrzej Klesyk poinformował wówczas, że to spółka planuje kupować udziały w kolejnych bankach i stworzyć instytucję, która byłaby w pierwszej piątce w Polsce pod względem aktywów. Nie zdradził, o które banki chodzi, tłumacząc się umowami poufności. Ujawnił jedynie, że PZU prowadzi rozmowy w sprawie dwóch podmiotów, a na rynku są cztery banki, które w najbliższym czasie będą sprzedane.
Z późniejszych wypowiedzi przedstawicieli władz wynika, że nazwę kolejnego banku, którego udziały kupi ubezpieczyciel mogą być znane jesienią, po ogłoszeniu przez spółkę wyników za trzeci kwartał. PZU nie wyklucza jednocześnie, że nowy bank może być notowany na warszawskiej giełdzie.
Czytaj więcej w Money.pl