Do programu Kasa Wraca zapraszani są klienci LINK4, którzy wykupili polisę AC i OC. Ci, którzy się na to zdecydują otrzymują aplikację Navi Expert, która bada ich styl i bezpieczeństwo jazdy. Po roku wyniki przeliczane są na finansowe premie. Pani Kamila Tyborowska-Golnik była jednym z pierwszych kierowców w LINK4, którzy podjęli wyzwanie. – Pomyślałam, co mi szkodzi? Jeżeli jest szansa, że za jakiś czas obniżę ocenę polisy o wyjeżdżoną kwotę, to nie mam przecież nic do stracenia – wspomina i dodaje, że nie obawiała się, iż ubezpieczyciel chce ją, jako kierowcę, testować czy wyłudzać . - Założyłam, że jest to po to, by zwiększyć samokontrolę i samoświadomość tego, jak się jeździ samochodem – mówi. Aplikacja Navi Expert daje możliwość ustawienia rodzaju komunikatów audio. Pani Kamila ściągnęła głos Geralta z "Wiedźmina" – Gdy jechałam za szybko, przypominał mi, że mam "ściągnąć cugle", mówił też o łowcach orenów czyli fotoradarach, jeźdźcach Nilfgaardu jako policjantach. To jest zabawne, ale pomaga też w
kontrolowaniu się za kierownicą – relacjonuje i zdradza, że myślała, że jazda zgodnie z przepisami będzie trochę łatwiejsza. - Bo przecież gdy jest ciemno, pusta droga, to chce się jechać szybciej. A aplikacja krzyczy "wolniej!"- mówi.
_ W programie Kasa Wraca uczestniczy 26 809 tysiąca klientów LINK4. Wyjeździli łącznie już blisko 880 tysięcy złotych premii. Jedną z rekordzistek jest Kamila Tyborowska-Golnik z Warszawy. _
Pytana o krążące po internecie pogłoski jakoby LINK4 miało śledzić swoich klientów, odpowiada jasno. - Ludzie piszą, że śledzenie jest po to, żeby gdy będę przejeżdżała obok sklepu z butami, to na pewno wyskoczy mi jego reklama. Nic nie wyskoczyło, nie czuję się śledzona, nie zmieniło się nic w mailach, które przychodziły, ani w reklamach, które się pojawiały. Dużo rzeczy wyskakuje w mediach społecznościowych. Jeśli chodzi o program Kasa Wraca, to generalnie reguły gry są jasne – zapewnia i bez wahania poleca przystąpienie do programu Kasa Wraca.