Kaukascy ratownicy wydobyli ze szczeliny elbruskiego lodowca polskiego alpinistę, który wpadł tam dziś przed południem.
Przedstawiciel kaukaskiej Służby Ratunkowej powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej że zarówno alpinista wydobyty ze szczeliny jak i trzej pozostali członkowie wyprawy na Elbrus czują się dobrze i nie odnieśli poważniejszych obrażeń.
Są w tej chwili na wysokości 3 tysięcy 800 metrów czekają na przybycie dużej grupy ratunkwej. Z powodu złej pogody będą musieli zanocować na lodowcu, gdyż deszcz i silny wiatr uniemożliwiają natychmiastowe zabranie ich śmigłowcem.
Według wcześniejszych, wstępnych doniesień wyprawa składała się z dwóch Polaków, z których jeden złamał nogę.