Paweł G. to legendarny szczeciński restaurator, karateka i właściciel lokali nocnych, który nazywany bywa "królem wybrzeża". W 2008 roku założył sieć kawiarni Columbus. On do kawy ponoć cierpliwość stracił, ale sieć nabiera wiatru w żagle. Chce być polskim Starbucksem.
Będąc w Szczecinie, trudno nie zauważyć *kawiarni *Columbus Coffee. To lokalny lider, jeśli chodzi o taką gastronomię. - W samym Szczecinie mamy już 10 lokali - mówi money.pl Karolina Tarasewicz z sieci. Dla porównania Starbucks w stolicy Pomorza Zachodniego ma zaledwie trzy lokale.
A ambicje Columbusa wcale na Szczecinie się nie kończą. - Łącznie mamy 21 lokali, zaraz otwieramy kolejne - we Wrocławiu i Warszawie. W stolicy już działa jeden taki lokal. Są też w Gdańsku, Krakowie czy Lublinie. - 7 lokali należy do naszej sieci, reszta jest franczyzowa - dodaje Tarasewicz.
Przedstawiciele sieci przyznają, że w Szczecinie i okolicach Columbus kojarzy się nie tylko z kawą. - Wszyscy myślą, że to biznes Pawła G. - słyszymy w Columbusie.
Obecnie jego firma ma osiem restauracji w Szczecinie. W czasach świetności przedsiębiorca kontrolował lokale w całej Polsce, w Szczecinie i okolicach miał natomiast liczne kluby i dyskoteki. Przedsiębiorcą nieraz interesowała się prokuratura. Wiosną 2017 roku, po trwającym cztery lata śledztwie, restaurator usłyszał nawet zarzuty od prokuratury. Według śledczych, miał korumpować urzędników skarbowych i sanepidu.
- Z ustaleń wynika, że przestępstwa miały miejsce od 2011 r. do 2012 r., a łapówkami były darmowe napoje, posiłki i zegarek. Przedsiębiorca miał obiecać też iPhone'a 4S o wartości co najmniej 2 tys. zł - opisywał "Głos Szczeciński". Rzeczniczka szczecińskiej Prokuratury Okręgowej mówi w rozmowie z money.pl, że jest już akt oskarżenia w tej sprawie. G. czeka teraz na proces.
Kawiarnia kojarzona z "królem wybrzeża". "Wycofał się z biznesu"
Jednak jak mówi nam Karolina Tarasewicz, Paweł G. w Columbusie to już stare dzieje. - W 2015 roku wszystkie udziały wykupił Tomasz Weczer. Pozostali współzałożyciele postanowili wycofać się ze spółki. Natomiast w 2017 roku jako partner dołączył Paweł Ariel Piskorski - opowiada Tarasewicz. Tomasz Weczer należał do trzech współzałożycieli sieci kawiarni.
Czy jednak naprawdę Paweł G. stracił cierpliwość do kawy? "Gazeta Wyborcza"nieraz sugerowała, że Weczer jest związany z G. od początku swojej kariery. Podobnie jak G. Weczer miał być zapalonym karateką. Czy więc Columbus naprawdę nie ma związków z "królem wybrzeża"? Nie każdy w Szczecinie jest co do tego przekonany.
Mateusz Madejski
Jednak w Columbus Coffee pogłoskami się nie przejmują. Wolą rozkręcać "polskiego Starbucksa". A sieć ma nieraz pomysły, które mogłyby zaskoczyć nawet Amerykanów. Postanowiła na przykład sprzedawać... fotele.
- Nasze fotele w industrialnych wnętrzach cieszyły się sławą, więc postanowiliśmy je też zacząć sprzedawać. Wszystkie projektuje nasz właściciel, Tomasz Weczel - słyszymy od Karoliny Tarasewicz. Fotele tanie nie są, potrafią kosztować i ponad 1600 złotych. Popyt musi na nie jednak być, bo firma zaczęła sprzedawać i inne meble - na przykład stoliki barowe, kawowe, ławy, podnóżki, a nawet meble dziecięce.
Sieć danych finansowych nie podaje. Zapewnia jednak, że własne kawiarnie są rentowne. Część biznesu oparta na franczyzie powinna się zwracać, gdy będzie działać 20 lokali.
Czytaj też: *Ruch chce sprzedawać hot dogi. "A prasę tylko przy okazji" *
* * Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl * *