Zofia Czernow pytałą, dlaczego w KGHM kilkakrotnie został wymieniony zarząd spółki. - KGHM jest jedną z największych spółek Skarbu Państwa, prowadzi działalność poprzez podmiot zależny w Sierra Golda. W tej spółce PiS osiągnął rekord zmian kadrowych, w ciągu ostatnich 18 miesięcy aż 5 razy zmieniał zarząd - mówiła.
- Był czas, że spółką nie zarządzali Polacy. Czy nie ma w Polsce dobrze wykształconych, dobrze przygotowanych ludzi do pełnienia takich funkcji? - pytała Czernow.
"Bezmyślny zakup"
Kowalczyk odpowiadając na te wątpliwości zaznaczył, że straty KGHM są mniejsze niż w poprzednich latach o 500 mln zł. - Był czas, że Polacy tą firmą nie zarządzali, ale teraz nią zarządzają, likwidujemy i niwelujemy straty, bo są one bardzo ogromne. Był to bezmyślny zakup za 11 mld zł w 2011 r. Rany trzeba będzie leczyć bardzo, bardzo długo - powiedział Kowalczyk.
Odkrywkowa kopalnia Sierra Gorda w Chile została uruchomiona w czerwcu 2014 r. Przez najbliższe 20 lat ma eksploatować złoże miedzi i molibdenu w zagłębiu w Chile. Złoża zostały odkryte w 2006 r. Dwa lata później KGHM International przejął projekt, który od września 2011 r. jest wspólnym przedsięwzięciem KGHM International Ltd (55 proc.), Sumitomo Metal Mining (31,5 proc.) i Sumitomo Corporation (13,5 proc.).
KGHM jest jedną z największych polskich spółek Skarbu Państwa i jednym z czołowych na świecie producentów miedzi i srebra. Skarb Państwa posiada 31,79 proc. akcji KGHM. Pozostała część jest w rękach polskich i zagranicznych akcjonariuszy indywidualnych i instytucjonalnych.
Najgorsze mają za sobą?
KGHM zanotował w pierwszym kwartale 2017 r. 398 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypadającego akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 161 mln zł zysku przed rokiem. - Najtrudniejszy okres mamy za sobą - mówił w połowie maja prezes spółki Radosław Domagalski.