Alarm w Białym Domu oraz na Kapitolu - poinformowała agencja Reutera. Po kilku minutach okazało się, że zagrożenia jednak nie ma. Powodem zamieszania był mały samolot, który wleciał w zamkniętą przestrzeń powietrzną nad Kapitolem. Wojskowe śmigłowce sprowadziły maszynę na ziemię.
Prezydenta Georga Busha nie było w tym czasie w Białym Domu. Jednak od czasu zamachu z 11 września był on już kilkakrotnie ukrywany w bunkrze z powodu alarmu spowodowanego naruszeniem przestrzeni powietrznej nad jego siedzibą.
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl