Klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej, po dogłębnej analizie, podejmie decyzje o tym, jak zagłosuje w sprawie prezydenckiego weta do ustawy o biopaliwach - poinformował premier Leszek Miller.
Szef polskiego rządu przyznał, że dla niego decyzja prezydenta nie jest zaskoczeniem, bo został uprzedzony o niej wcześniej. Zastrzegł, że nie może mówić o stanowisku klubu SLD w tej sprawie, bo posłowie muszą zapoznać się z materiałami i ekspertyzami, na podstawie których prezydent podjął decyzję o zawetowaniu ustawy. "Stanowisku klubu będziemy znali, gdy posłowie przeanalizują te dokumenty" - dodał premier.
Z kolei klub Polskiego Stronnictwa Ludowego będzie głosował za odrzuceniem prezydenckiego weta do. Szef klubu - Zbigniew Kuźmiuk przyznał, że ludowcy są zaskoczeni, że Aleksander Kwaśniewski odesłał ustawę o biopaliwach do ponownego uchwalenia przez Sejm.
Zbigniew Kuźmiuk argumentował, że ta ustawa dawała szansę na zatrudnienie dziesiątek tysięcy ludzi. "Ze smutkiem stwierdzam, że ten projekt jest hamowany przez prezydenta, który co jakiś czas z troską wypowiada się o bezrobotnych" - dodał szef klubu Stronnictwa.
Posłowie PSL-u mają nadzieję, że parlamentarzyści innych ugrupowań, którzy wcześniej poparli ustawę o biopaliwach, zachowają się konsekwetnie przy głosowaniu nad prezydenckim wetem.
Sejm może odrzucić weto prezydenta, a więc ponownie uchwalić ustawę, większością trzech piątych głosów w obecności co najmniej połowy posłów.