Komisja Nadzoru Finansowego i jej odpowiednik z Hongkongu chcą wspólnie promować rozwój innowacyjnych usług finansowych. Obie strony zawarły porozumienie o współpracy.
The Hong Kong Monetary Authority (HKMA) oraz Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) podpisały porozumienie o współpracy w obszarze fintech. Celem jest wzmocnienie współdziałania w tym zakresie pomiędzy dwoma organami nadzoru oraz promowania innowacyjnych usług finansowych.
Zgodnie z podpisanym dokumentem, współpraca HKMA i KNF będzie polegać na wspólnych projektach badawczych, wymianie informacji, wzajemnych konsultacjach oraz dzieleniu się wiedzą i doświadczeniami.
- W ostatnim czasie KNF uczestniczyła w szeregu działań mających na celu wspieranie rozwoju sektora fintech w Polsce. Liczymy na owocną współpracę z Hongkongiem, który jest jednym z głównych ośrodków w zakresie technologii finansowych w Azji - wskazuje przewodniczący KNF Marek Chrzanowski.
Jak dodaje, wzajemne konsultacje i wymiana praktyk w dziedzinie innowacji finansowych między HKMA i KNF pozwolą zarówno lepiej śledzić zmiany technologiczne zachodzące na rynkach finansowych, jak i dostosować środowisko nadzorcze do nowych modeli biznesowych.
O tym, że KNF chce wspierać polskie spółki z pograniczna technologii i finansów mówił prezes Chrzanowski w jednym z wywiadów dla money.pl.
- KNF chciałaby być starszym bratem dla fintechu. Chcielibyśmy wspierać, zapewniać bezpieczne środowisko, edukować - zapewniał Chrzanowski
KNF rozważa stworzenie w Polsce "piaskownicy regulacyjnej". To rozwiązanie, które pozwala nowym firmom - spółkom fintechowym - testować rozwiązania na ograniczonej grupie odbiorców.
Szef KNF mówił, że to czas na upewnienie się, że rozwiązanie jest zgodne z przepisami. Ewentualnie to czas, by zmienić przepisy, jeżeli te nie są dostatecznie dostosowane do szybko zmieniającej się rzeczywistości biznesowej. Takie rozwiązania istnieją m.in. w Wielkiej Brytanii czy Singapurze.
Tamtejszy regulatorze wychodzą z założenia, że lepiej pozwolić nowym spółkom z pogranicza finansów i technologii na działania, niż zabijać ich pomysł mocnymi regulacjami. Dlatego tworzą ściśle określone ramy testów. I to właśnie jest piaskownicą.