W ubiegłym tygodniu strona iracka zaprosiła Blixa i całą misję inspektorów ONZ do powrócenia do Iraku. Władze z Bagdadu w grudniu 1998 roku zmusiły ONZ-owskich inspektorów do przerwania kontroli i opuszczenia Iraku.
Wczoraj administracja amerykańska odrzuciła zaproszenie, które do członków Kongresu skierował przewodniczący irackiego parlamentu. Proponował on 3-tygodniową wizytę. Amerykanscy politycy i eksperci mogliby odwiedzić miejsca, w których - ich zdaniem - może być produkowana broń chemiczna, biologiczna lub nuklearna. Irak stanowczo zaprzecza, jakoby wytwarzał i posiadał broń masowego rażenia.