Jeszcze w tym stuleciu, ale już nie w tej dekadzie zostaną zoperowani pacjenci mający zaćmę czy problemy z kolanami. W niektórych szpitalach najbliższe wolne terminy wypadają w 2029 roku. Jeden ze szpitali we Wrocławiu pacjentów zdiagnozowanych jako pilny przypadek wyleczy dopiero w 2021 roku.
Kolejki do lekarzy w polskich szpitalach mogą liczyć nie 10, nie 100, nie 1000, ale nawet kilka tysięcy pacjentów. Dotyczy to w szczególności operacji związanych z endoprotezami kolana czy bioder.
Nie tylko na zabiegi, ale i na zwykłe badania trzeba czasem poczekać. Zdarza się, że nawet jedną piątą swojego życia. Jak wyliczyła Fundacja Watch Health, na wykonanie echa serca u kilkuletniego dziecka czeka się średnio 4,8 miesiąca. Zdarza się oczywiście, że ten okres wydłuża się.
Pozytywny przykład skracania kolejek to onkopakiet, który zaczął obowiązywać od początku 2015 roku. Pacjenci z kartą DiLO (Diagnostyki i Leczenia Onkologicznego) czekają na lekarza średnio nawet niewiele ponad tydzień - wszystko zależy jaki mamy nowotwór. Inna sprawa, że dotyczy to tylko nowych zachorowań. Ci, u których raka wykryto przed 2015 rokiem albo nastąpił u nich nawrót choroby, na spotkanie z lekarzem czekają średnio dwa razy dłużej.
Gdzie kolejki są najdłuższe? Tego dowiesz się z najnowszego programu Statistica.