Do tragedii doszło przed szyickim meczetem w Bagdadzie. Zamachowiec samobójca detonował samochód pułapkę - poinformowały policja i służby medyczne. Jak podaje ONZ, tylko w sierpniu w zamachach zginęło około 800 Irakijczyków.
Według nich 55 osób zostało rannych, a część z nich jest w stanie krytycznym. Zaatakowany meczet znajduje się w dzielnicy Kasra na południowym zachodzie stolicy Iraku.
Samochód pułapka eksplodował w czasie opuszczania przez wiernych świątyni po wieczornych modłach. Gdy ludzie zbiegli się, by pomóc rannym, zamachowiec samobójca zdetonował w tłumie bombę.
Policjanci zauważyli, jak inny mężczyzna manipuluje z przytroczonym do własnego ciała materiałem wybuchowym, i zdołali go obezwładnić. Jednak rozwścieczeni ludzie odepchnęli funkcjonariuszy i zakłuli niedoszłego zabójcę nożami.
Na razie nikt nie przyznał się do przeprowadzenia tego ataku. Od początku bieżącego roku w Iraku wyraźnie nasiliły się akty przemocy sunnickich rebeliantów wobec stanowiących większość ludności państwa szyitów.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Wysadził się w kawiarni. Zabił 16 osób Do zamach samobójczego doszło w kawiarni w Baladzie, 80 km na północ od Bagdadu. Ponad 35 osób zostało rannych - poinformowały miejscowe władze. | |
Samobójczy zamach. Nie żyje siedem osób Ofiary śmiertelne to pięciu żołnierzy i dwóch cywilów. Rannych jest 12 żołnierzy i sześciu cywilów. | |
Seria zamachów w Iraku. 64 zabitych Irackie władze nie są w stanie powstrzymać ataków, które falami, niemal co tydzień od początku lata, przetaczają się przez stolicę Iraku. |