Komisja będzie badać okres od grudnia 2007 do listopada 2015 roku. Za jej powołaniem zagłosowało 390 posłów, przeciw było trzech, a czterech wstrzymało się od głosu.
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-sejm-podjal-uchwale-ws-powolania-komisji-sledczej-ds-vat,nId,2603149#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
a będzie badać okres od grudnia 2007 do listopada 2015 roku
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-sejm-podjal-uchwale-ws-powolania-komisji-sledczej-ds-vat,nId,2603149#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefoxKomisja będzie badać okres od grudnia 2007 do listopada 2015 roku. Za jej powołaniem zagłosowało 390, przeciw było trzech posłów, a czterech wstrzymało się od głosu - informuje PAP.
W uzasadnieniu projektu uchwały o powołaniu komisji śledczej ds. VAT posłowie PiS napisali, że w latach 2007-2015 obserwowano zjawisko stopniowego rozszczelnienia systemu podatku VAT. Według nich Polska nie realizowała działań sugerowanych przez raporty Komisji Europejskiej i wprowadzanych w podobnych jurysdykcjach podatkowych, np. w Czechach czy też na Słowacji.
Czytaj też: Afery VAT-owskie pod lupą komisji śledczej. Mateusz Morawiecki jest za kolejnym śledztwem posłów
Autorzy projektu zarzucają państwu, że ściągało należności podatkowe od własnych obywateli po to, by następnie zdobyte w ten sposób środki wypłacać grupom przestępczym.
Zobacz też: * *Split payment. Zysk dla budżetu, ogromne koszty dla firm
Zwrócili też uwagę, że w 2007 r. luka dochodów z podatku VAT wynosiła ok. 8,8 proc. i od tego momentu zaczęła dynamicznie rosnąć, dochodząc do ok. 26 proc. w roku 2015. Według szacunków Komisji Europejskiej luka w dochodach z tytuły podatku VAT w latach 2010 - 2015 wynosiła średniorocznie ok. 24 proc. będąc tym samym wyraźnie powyżej średniej unijnej.
Autorzy podkreślają, że trend odwrócił się po tym, jak w 2015 r. nastąpiła zmiana rządu.
- Skuteczne dążenia do poprawienia ściągalności podatków podjęte przez rząd po 2015 roku rodzą szereg pytań o przyczyny bezczynności rządu w tym zakresie w latach 2007-2015 – czytamy w projekcie.
Straty dla finansów publicznych wynikające z owej bezczynności szacowane są na 200-300 miliardów złotych.
W toku prac komisja powinna wskazać osoby odpowiedzialne, określić stopień winy - od niekompetencji i zaniedbania po działanie umyślne oraz sformułować wnioski w zakresie konsekwencji politycznych i karnych, kierując wnioski do odpowiednich organów - postulują pomysłodawcy powołania komisji.
Nie ma zgody na badanie dłuższego okresu
Sejm odrzucił jednocześnie wnioski opozycji, która chciała rozszerzyć okres, którym zajmie się komisja. Klub PSL-UED wnioskował, by komisja badała okres od marca 2014 r. do końca 2017 r. Odrzucono też poprawkę, która zwiększała liczbę członków komisji z 9 do 11.
Komisja będzie zajmowała się w szczególności działaniami, zaniedbaniami i zaniechaniami m.in. członków rządu, ministra finansów i podległych im funkcjonariuszy publicznych.
Wskazano również na prezesa Najwyższej Izby Kontroli i podległych mu funkcjonariuszy publicznych, prokuraturę oraz organy powołane do ścigania przestępstw, Szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz Komendanta Głównego Policji i podległych im funkcjonariuszy publicznych.
Komisja będzie liczyć 9 członków. PiS rekomenduje na przewodniczącego komisji posła Marcina Horałę.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl