Komitet Stabilności Finansowej wziął się za parabanki

[Aktualizacja 18:24]

- _ To jest konkretne ustalenie, które mam nadzieję zmniejszy prawdopodobieństwo powtarzania się takich piramid finansowych w przyszłości, które sprawi, że polskie państwo nie będzie bezsilne wobec oszustów _ - powiedział Jarosław Gowin.

(Źródło: IAR)

Jarosław Gowin wyjaśnił, że prokuratury na szczeblu okręgowym dysponują lepszymi instrumentami analizy i kontroli. Gowin zapowiedział też, że zostanie stworzony system, który poprawi przepływ informacji między Krajowym Rejestrem Karnym a Krajowym Rejestrem Sądowym.

- _ Widzimy potrzebę tylko jednej istotnej korekty, chcemy wdrożyć prace umożliwiające elektroniczny przekaz danych z Krajowego Rejestru Karnego do Krajowego Rejestru Sądowego tak, żeby uniemożliwić taką sytuację, jaka stała się udziałem pana Plichty, że osoba skazana prawomocnym wyrokiem zasiadała zarówno w zarządach spółek jak i w radach nadzorczych _ - powiedział Gowin.

(Źródło: IAR)

Z kolei obecny na spotkaniu minister finansów Jacek Rostowski uważa, że na razie żadne zmiany w przepisach nie są potrzebne. Przypomina, że istnieje już prawo zabraniające tego typu działalności.

- _ Istniejące prawo w jasny i niedwuznaczny sposób wskazuje, że nie jest do przyjęcia, aby firma, która nie jest bankiem i nie ma zezwolenia bankowego funkcjonowała jako bank. I nie ma żadnej możliwości, żeby Komitet akceptował odejście od tej absolutnie fundamentalnej zasady _ - powiedział Rostowski.

(Źródło: IAR)

Minister finansów powiedział na konferencji prasowej po posiedzeniu komitetu, że państwo nie ma możliwości udzielania gwarancji depozytów złożonych w parabankach, ale będzie chroniło klientów parabanków w sensie prawnym.

_ - Nie ma takiej możliwości, aby udzielać gwarancji na depozyty czy środki złożone w instytucjach, które działają albo na granicy prawa, albo sprzecznie z prawem _ - podkreślił minister.

Polski system bankowy jednym z najsilniejszych w Europie

Rostowski poinformował, że czwartkowe posiedzenie KSF określiło działania, które zapewnią, że państwo polskie nie będzie bezsilne wobec parabanków. - _ Działania tych instytucji muszą być uporządkowane i prawo istniejące, które jest zresztą bardzo precyzyjne i bardzo stanowcze, musi być w należyty sposób egzekwowane _ - powiedział minister po posiedzeniu komitetu.

Dodał, że przypadek Amber Gold został przeanalizowany szczególnie pod kątem tego, czy był on wynikiem niewystarczającego prawa czy też efektem braku efektywnych działań ze strony instytucji państwowych.

Dodał, że _ w tym drugim zakresie są obecnie prowadzone postępowania wyjaśniające prowadzone przez Prokuratora Generalnego i w sądach _. Wskazał też, że jeden z istniejących artykułów prawa bankowego powinien wystarczyć, aby sprawa Amber Gold nie miała miejsca.

_ Myślę, że najważniejsza rzecz (...) w tej całej kwestii to art. 171 ustawy prawo bankowe, która jasno definiuje działalność, która jest zabroniona, jako ta, która polega na gromadzeniu środków pieniężnych bez zezwolenia i potem używanie tych środków do udzielania kredytów, pożyczek; używanie ich w taki sposób, że są one podane ryzyku. Wydaje się jasne dla mnie i (...) członków Komitetu Stabilności Finansowej, że ten przepis prawa powinien był starczyć, aby nie dopuścić do nadużyć w tym zakresie przez tę firmę _ - podkreślił szef resortu finansów.

Rostowski dodał, że fiskus prowadził skuteczne - z punktu widzenia podatków - kontrole w Amber Gold. _ - Wiem, że nie zostały wtedy sygnalizowane jakieś dodatkowe problemy. Będę chciał wiedzieć, dlaczego nie znaleziono dodatkowych powodów do niepokoju _ - powiedział Rostowski.

Dodał, że podczas posiedzenia komitetu ustalono, iż w przyszłości urzędy skarbowe będą automatycznie bliżej przyglądać się instytucjom, które zostaną wskazane przez Komisję Nadzoru Finansowego jako wątpliwe. _ - To wniosek z dzisiejszego spotkania, który wprowadzimy natychmiast _ - obiecał minister.

Zaznaczył, że ze strony parabanków _ nie ma cienia zagrożenia _ dla polskiego systemu finansowego i bankowego, gdyż są to instytucje małe. _ - Polski system bankowy jest jednym z najsilniejszych w Europie _ - podkreślił Rostowski.

Szef resortu finansów przyznał, że problemy mogą mieć klienci parabanków, ich straty mogą być dla nich dotkliwe. _ Straty dla osób, które tym są dotknięte, są bardzo znaczące. Dlatego jest to bardzo ważne także z punktu widzenia ogólnego zaufania do państwa _ - powiedział minister.

Nie mają sobie nic do zarzucenia

Obecny na konferencji przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego Andrzej Jakubiak oświadczył, że dziś coraz wyraźniej widać, iż Amber Gold była typową piramidą finansową. _ Tak jak pozostałych 15, które znajdują się na liście ostrzeżeń KNF _ - podkreślił.

Jakubiak powiedział, że coraz bardziej realny upadek Amber Gold jest dużym nieszczęściem dla osób, które powierzyły spółce swoje pieniądze, ale ta firma nie ma żadnego wpływu na sytuację nadzorowanego i regulowanego sektora finansowego.

_ Sektor bankowy pozostaje w dobrej kondycji, te wydarzenia nie mają bezpośredniego wpływu na wyniki, pozycje i zwłaszcza depozyty, złożone w polskich bankach _ - powiedział Jakubiak.

Podkreślił, że działalność Amber Gold nie podlegała regulacji KNF i w przypadku upadłości klienci mogą liczyć tylko na to, co odzyskają z tzw. masy upadłości. Przypomniał, że depozyty bankowe są gwarantowane do wysokości 100 tys. euro.

Szef KNF podkreślił, że będzie ona kontynuować publikowanie swojej listy ostrzeżeń. _ - Z punktu widzenia dzisiejszej dyskusji, lista nabiera większego waloru dla działań innych organów państwa, jak urzędy skarbowe, UOKiK, ale też prokuratury i sądy _ - powiedział Jakubiak.

Jakubiak powiedział, że nie dopatruje się uchybień w działalności jego urzędu. Wskazał, że spółka została zarejestrowana w lipcu 2009 r., pierwsze jej reklamy pojawiły się w listopadzie 2009 r., a wniosek KNF do prokuratury został złożony w grudniu 2009 r.

Posiedzenie Komitetu Stabilności Finansowej w sprawie działalności parabanków zostało zwołane z inicjatywy premiera Donalda Tuska. Zasiadają w nim minister finansów, prezes Narodowego Banku Polskiego, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego oraz prezes Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Zaproszono też przedstawicieli Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwa Sprawiedliwości, Prokuratora Generalnego, Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Rzecznika Praw Obywatelskich.